Dolarowy rollercoaster

Wygląda na to, że tylko potencjalny rozłam wśród Republikanów pozwoli zakończyć trwającą od początku października polityczną farsę w USA.

Aktualizacja: 11.02.2017 11:01 Publikacja: 16.10.2013 12:50

Wykres 4-godzinowy BOSSA USD

Wykres 4-godzinowy BOSSA USD

Foto: DM BOŚ

Zresztą scenariusz „rozwodu" z gospodarczymi liberałami z Tea Party byłby na dłuższą metę dobry dla rynków finansowych, gdyż zmniejszałby szanse na powrót politycznych kłótni za kilka miesięcy. Niemniej w krótkim horyzoncie inwestorzy będą czekać na wieczorne informacje z Kongresu – istnieje duże prawdopodobieństwo, że kompromis ws. limitu zadłużenia zostanie wypracowany na ostatnią chwilę. To może chwilowo umocnić dolara, ale w nieco szerszej perspektywie, to amerykańska waluta może nadal tracić.

Trwający polityczny pat w USA został w końcu dostrzeżony przez agencje ratingowe – o tym, że jakiś ruch powinien mieć miejsce, pisałem w poniedziałek rano. Decyzja Fitch'a jest jednak symboliczna – agencja zmieniła swoje nastawienie na negatywne, co może sugerować cięcie ratingu w I kwartale 2014 r. – ale nie musi. W efekcie reakcja rynków była ograniczona. Zobaczymy, czy dzisiaj na podobny krok nie zdecyduje się Moody's i jakie stanowisko zajmie S&P, który podczas podobnego kryzysu politycznego w USA w 2011 r. zdecydował się na zabranie jednej z trzech literek A.

Rzut oka na wykres 4-godzinowy BOSSA USD pokazuje, że kolejne godziny mogą przynieść nieznaczne umocnienie dolara – jesteśmy przy wsparciu na 68 pkt. Innymi słowy – rollercoaster będzie trwał nadal. Opór, który może być testowany dzisiaj wieczorem to okolice 68,25 pkt.

W przypadku EUR/USD wróciliśmy się w strefę oporu 1,3540-45, która nie została naruszona. W tym rejonie przebiega też spadkowa linia trendu, widoczna na dziennym wykresie. To może sugerować powrót notowań poniżej 1,35. Silne wsparcie to cała strefa 1,3465-90. W szerszym ujęciu – dolne świece dziennych świec z ostatnich dni sugerują raczej, że notowania nie zagoszczą na długo poniżej 1,35 i w kolejnych dniach celem może być złamanie 1,36.

Dobre dane z rynku pracy w Wielkiej Brytanii wsparły dzisiaj funta. Stopa bezrobocia utrzymała się w sierpniu na poziomie 7,7 proc. (tak jak oczekiwano), ale liczona inną metodologią liczba wniosków od bezrobotnych spadła we wrześniu aż o 41,7 tys. (spodziewano się zniżki o 25 tys.). W efekcie GBP/USD wzrósł aż w okolice 1,6060, które wyznacza linia szyi formacji RGR. To teoretycznie stwarza pole do silnego ruchu w dół wynikającego z tej formacji (1,5750), chociaż biorąc pod uwagę zachowanie się rynku w ostatnich dniach, dużym problemem może być wyraźne złamanie dolnego ograniczenia kanału wzrostowego na 1,60. Pozostaje, zatem czekać na rozwój wypadków...

Reklama
Reklama
Okiem eksperta
Popyt cały czas wytycza kierunek gry za oceanem
Okiem eksperta
Tydzień bogaty w inwestycyjne nowości
Okiem eksperta
Złoto oślepiło inwestorów?
Okiem eksperta
Wszyscy czekają na FOMC
Okiem eksperta
Najważniejsza jest zdolność kredytowa
Okiem eksperta
Na tapet wróciła geopolityka
Reklama
Reklama