Wczoraj euro straciło na wartości, a kurs EURUSD spadł do 1.1295, obecnie jednak znajduje się w okolicach 1.1330. Lekko osłabił się polski złoty. Kurs EURPLN wzrósł do 4.1750, a USDPLN do 3.69. Przy poziomie z piątkowego zamknięcia pozostał natomiast kurs franka (3.89). Dziś kluczowy wpływ na notowania powinno mieć ogłoszenie planu reform greckiego rządu oraz przede wszystkim prezentacja półrocznego raportu o polityce monetarnej, którą w Kongresie przedstawi Janet Yellen (16:00). Treść raportu może jednak zostać opublikowana na kilka godzin przed wystąpieniem. Ponadto dziś poznamy indeks nastrojów konsumentów Conference Board (16:00), a swoje wystąpienia będą również mieli Gubernator Banku Anglii Mark Carney (11:00) oraz Banku Kanady Stephen Poloz (19:45).

W trakcie sesji azjatyckiej wartym odnotowania wydarzeniem była publikacja oczekiwań inflacyjnych na najbliższe dwa lata w Nowej Zelandii. Spadły one z poziomu 2.06% odnotowanego w IV kw. ubiegłego roku do 1.8%, czyli do najniższego poziomu od piętnastu lat. Tym samym po ostatnich silnych spadkach inflacji, ponownie wzrosła presja na Bank Rezerw Nowej Zelandii by również i on (podobnie jak pozostałe banki z grona G10) zdecydował się na obniżkę stóp. Dziś od rana dolar nowozelandzki osłabia się wobec wszystkich głównych walut.

Propozycje reform, które przeprowadzić ma grecki rząd pierwotnie miały zostać ogłoszone wczoraj, jednak ostatecznie powinniśmy je poznać dopiero dzisiaj. Propozycje te następnie, popołudniu mają zostać omówione przez Eurogrupę (w trakcie telekonferencji). Jeżeli nie uzyskają one aprobaty zostanie zwołane kolejne, fizyczne spotkanie ministrów finansów strefy euro. Pamiętać jednak należy, że nawet jeżeli dziś plany reform zostaną zaakceptowane, nie oznacza to jeszcze zakończenia sprawy, bowiem do końca kwietnia reformy muszą jeszcze zostać przegłosowane w greckim parlamencie. Jeżeli tak się nie stanie Grecja pozbawiona zostanie wsparcia finansowego. Dlatego też ewentualne, dzisiejsze zaakceptowanie planów greckiego rządu przez Eurogrupę, co prawda powinno stanowić wsparcie dla notowań wspólnej waluty, jednak usunie temat Grecji z pierwszych stron gazet jedynie na kilka tygodni.

Znacznie ważniejszym wydarzeniem dziś jednak powinno być wystąpienie Janet Yellen. Prezes Fed prawdopodobnie będzie chciała pozostawić jak najwięcej możliwości dla przyszłych decyzji Rezerwy Federalnej, łącznie z podwyżką stóp już w czerwcu tego roku. Dlatego też po ostatnim, gołębim protokole z posiedzenia FOMC, który wywołał spekulacje, że podwyżki stóp pojawią się dopiero we wrześniu, jej dzisiejsze słowa mogą zabrzmieć nieco jastrzębio i przyczynić się do umocnienia amerykańskiego dolara.

Szymon Zajkowski, Zespół mForex, Dom Maklerski mBanku S.A