Brak danych z krajowej gospodarki oraz mało istotne publikacje na rynkach bazowych sprzyjały stabilizacji. Na początku poniedziałkowej sesji złoty pozostawał pod pozytywnym wpływem opublikowanych w piątek lepszych od oczekiwań danych o wzroście gospodarczym w Polsce i bilansie płatniczym. W porannej części sesji polska waluta notowana była względem euro na poziomie 4,04, podobnie jak pod koniec minionego tygodnia. W dalszej części dnia złoty stracił na wartości, poruszając się w ramach obowiązującego od kwietnia kanału wzrostowego kursu EUR/PLN. Zmienność notowań była jednak niewielka i na zamknięciu złoty był notowany na poziomie 4,0600 za euro. Stabilny przebieg miała też sesja na rynku papierów skarbowych. Brak publikacji danych, ugruntowane oczekiwania co do stóp procentowych w Polsce oraz spokojna sesja na rynkach bazowych sprzyjały stabilizacji wyceny polskiego długu.

W kolejnych dniach istotny wpływ na nastroje rynkowe mogą mieć czynniki krajowe. Dane z polskiej gospodarki, w tym płace, produkcja przemysłowa i sprzedaż detaliczna mogą stanowić wsparcie dla notowań polskiej waluty, choć ze względu na ugruntowane oczekiwania odnośnie do stóp procentowych ich wpływ nie powinien być silny. Na gruncie analizy technicznej złoty dysponuje potencjałem do nieznacznego osłabienia i w dalszej części tygodnia kurs EUR/PLN może powrócić do ostatnich maksimów na poziomie 4,10.