Grecki syndrom

Poniedziałek był drugim z rzędu dniem osłabienia złotego względem euro. Niezmiennie czynnikiem utrzymującym kurs EUR/PLN na podwyższonym w stosunku do ostatnich tygodni poziomie pozostaje pat negocjacyjny między Grecją a międzynarodowymi wierzycielami.

Publikacja: 16.06.2015 07:58

Mateusz Sutowicz, analityk, Bank Millennium

Mateusz Sutowicz, analityk, Bank Millennium

Foto: Archiwum

Dodatkowym źródłem przeceny polskiej waluty okazały się także krajowe dane, w szczególności te dotyczące inflacji CPI, która okazała się niższa od tzw. konsensusu. W rezultacie kurs EUR/PLN wzrósł przejściowo nieznacznie powyżej poziomu 4,16. Zachowanie złotego pokrywało się jednak z trendami obserwowanymi wśród pozostałych walut regionu. Wczoraj na wartości w umiarkowany sposób traciły też węgierski forint czy turecka lira. Do niemal czteromiesięcznego maksimum wzrosły z kolei notowania pary EUR/RON. Co ciekawe, poniedziałek zakończył się łagodnym spadkiem kursu EUR/RUB, mimo że bank centralny Rosji obniżył główną stopę procentową z 12,5 proc. do 11,5 proc. Była to już czwarta w tym roku obniżka kosztu pieniądza.

Skorzystaj z promocji i czytaj dalej!

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Okiem eksperta
Czy Polacy inwestują dobrze?
Okiem eksperta
Wakacje nigdy nie są nudne
Okiem eksperta
Panika po mało znaczącej informacji – bolączka inwestorów
Okiem eksperta
Świetny kwartał i świetne półrocze na rynkach
Okiem eksperta
Co przyniesie słaby dolar?
Okiem eksperta
Kwantowa przyszłość na kredyt