Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Mateusz Sutowicz, analityk, Bank Millennium
Dodatkowym źródłem przeceny polskiej waluty okazały się także krajowe dane, w szczególności te dotyczące inflacji CPI, która okazała się niższa od tzw. konsensusu. W rezultacie kurs EUR/PLN wzrósł przejściowo nieznacznie powyżej poziomu 4,16. Zachowanie złotego pokrywało się jednak z trendami obserwowanymi wśród pozostałych walut regionu. Wczoraj na wartości w umiarkowany sposób traciły też węgierski forint czy turecka lira. Do niemal czteromiesięcznego maksimum wzrosły z kolei notowania pary EUR/RON. Co ciekawe, poniedziałek zakończył się łagodnym spadkiem kursu EUR/RUB, mimo że bank centralny Rosji obniżył główną stopę procentową z 12,5 proc. do 11,5 proc. Była to już czwarta w tym roku obniżka kosztu pieniądza.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
To pytanie pojawia się czasem w dyskusjach branżowych. Często odnosi się do relatywnie niskiego zainteresowania rynkiem akcji w Polsce, w relacji do USA i Europy Zachodniej.
Sektorami, na które warto zwrócić uwagę, są surowce i towary. Hossa na kawie i kakao już przeminęła. Teraz metale cieszą się zainteresowaniem.
Najświeższym przykładem jest deprecjacja intradayowa akcji Synektika prawie o 20 proc. w reakcji na informacje o chińskiej konkurencji.
W teorii jesteśmy w ciekawym momencie na rynkach. A krajowy z dużym prawdopodobieństwem podąży za nastrojami globalnymi.
Słaby dolar to szansa dla amerykańskich eksporterów, mocniejsze surowce w nim wyceniane, przepływy kapitału na rynki wschodzące.
Mainframe’y zdominowały lata 70., WEB eksplodował w 90. latach, chmura rozkwitła po 2006 r., dziś króluje AI. Przegapiłeś każdy przełom? Nie szkodzi – rynek wypuszcza właśnie kolejnego zajączka.