Po czwartkowych, wyższych od prognoz danych o inflacji CPI z USA szanse na taki ruch nieco wzrosły (dla grudniowego posiedzenia wyceniane są one ponownie powyżej 30 proc., a dla marcowego znów powyżej 50 proc.). Wystarczyło to, by sprowadzić kurs EUR/USD z okolic 1,15 do 1,1350. Piątkowe dane o produkcji przemysłowej w USA we wrześniu okazały się zbliżone do prognoz (pozytywnie zaskoczyła jedynie rewizja w górę odczytu sierpniowego), więc nie powinny mieć istotnego wpływu na spekulacje o podwyżce stóp. Jeśli oczekiwania odnośnie do zmiany kosztu pieniądza w USA utrzymają się na obecnym poziomie, kurs EUR/USD powinien konsolidować się pod poziomem 1,14.
Na początku tygodnia lekki wpływ na ocenę perspektyw polityki monetarnej USA może mieć seria danych z Chin – PKB za III kwartał oraz wskaźniki za wrzesień: produkcja przemysłowa, sprzedaż detaliczna i inwestycje. Jeśli dane te rozczarują, oczekiwania na podwyżkę stóp w USA spadną, a eurodolar prawdopodobnie powróci ponad 1,14. W II połowie tygodnia w centrum uwagi znajdzie się posiedzenie EBC. Kluczowe będzie to, czy europejskie władze monetarne zasugerują, że wkrótce mogą zdecydować się na zwiększenie programu skupu aktywów, czy też wskażą, że potrzebują czasu na analizę sytuacji. Silniejszą reakcję kursu EUR/USD (spadkową) prawdopodobnie przyniosą ewentualne sygnały rychłego złagodzenia polityki pieniężnej w strefie euro.