Tylko 149 zł za rok czytania.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Ponowne odliczanie do piątku
Rynki finansowe z wielką niecierpliwością czekały na zeszłopiątkowe wystąpienie szefowej Fedu Janet Yellen w Jackson Hole, licząc, że dowiedzą się, co amerykański bank centralny zamierza zrobić w najbliższym czasie ze stopami procentowymi.
Szefowa Fedu oceniła, że w ostatnich miesiącach przybyło argumentów za podwyżkami stóp procentowych w USA, ale jednocześnie wskazała, że Fed wciąż zakłada stopniowe ich zmiany. Bardziej jastrzębio zabrzmiał wiceszef Fedu Stanley Fischer, który w wywiadzie telewizyjnym powiedział, że wystąpienie Yellen nie wyklucza możliwości podwyżki stóp procentowych we wrześniu. W efekcie wyceniane przez rynki finansowe prawdopodobieństwo podwyżki stóp w USA w przyszłym miesiącu wzrosło w piątek do 42 proc. z 32 proc. dzień wcześniej. Znalazło to m.in. silne odbicie w notowaniach kursu EUR/USD, który spadł w okolice 1,1200, a podczas poniedziałkowej sesji zszedł na jeszcze niższe poziomy, tj. w okolice 1,1173. Wieści płynące zza Atlantyku osłabiły także złotego oraz polskie SPW. Kurs EUR/PLN notowany był w piątkowy wieczór w okolicach 4,3350, w poniedziałek tuż po otwarciu sesji szybko przebił poziom 4,34, po czym w kolejnych godzinach sesji handlowany był w okolicach 4,3300. Rosły także rentowności obligacji, o około 1–4 pb. W tym tygodniu na rynkach finansowych ponownie trwać będzie odliczanie do piątku. Opublikowane tego dnia dane z amerykańskiego rynku pracy (sierpniowa liczba etatów poza rolnictwem i stopa bezrobocia) ostatecznie określą oczekiwania inwestorów co do wrześniowego posiedzenia Fedu.
