Znaczenie mogą mieć też spekulacje nt. możliwego porozumienia pomiędzy UE, a Wielką Brytanią po Brexicie, które dawałaby znacznie więcej przywilejów dla Londynu, niż wcześniej sądzono.
Źródło: Analizator stóp zwrotu BOSSA FX
W dzisiejszym wywiadzie dla agencji Bloomberg wiceprezes FED powtórzył w zasadzie to, co jest już rynkom wiadome. O ile w piątek dał on impuls do wyraźnej zwyżki dolara, przyznając, że na stole jest też termin wrześniowy i wiele będzie zależeć od danych Departamentu Pracy USA, jakie poznamy 2 września, o tyle dzisiaj powtórzył, że wiele będzie zależeć od stanu gospodarki, a rynek pracy jest bliski stanu pełnego zatrudnienia. Stanley Fischer wydawał się być też zatroskany zbyt niskim wzrostem wydajności pracy (ale to też już wcześniej sygnalizował). Reasumując – Fischer nie dał impulsu do korekty. Z kolei po południu otrzymaliśmy zaskakująco dobre dane nt. indeksu zaufania konsumentów Conference Board, który odbił w sierpniu do 101,1 pkt. z 96,7 pkt. po rewizji w lipcu (szacowano 97,0 pkt.). Tym samym potencjalnym impulsem do korekty mogą stać się jutrzejsze szacunki ADP dotyczące rynku pracy, zwłaszcza, że rynek może nieco obawiać się piątkowych odczytów ze względu na ich duże znaczenie dla niektórych członków FED.
Na koszyku BOSSA USD mamy nowy szczyt w zapoczątkowanym kilka dni temu impulsie wzrostowym. Kluczowy opór można umiejscowić przy 80,81 pkt.
Wykres dzienny BOSSA USD