Nie zabraknie jednak publikacji istotnych danych makroekonomicznych, a ponadto kilka banków centralnych podejmować będzie jeszcze decyzje dotyczące stóp procentowych. W poniedziałek opublikowane zostały najpierw lepsze od oczekiwań dane dotyczące listopadowego eksportu i importu w Japonii, potem grudniowe wskaźniki Ifo w Niemczech (także lepsze od prognoz) i wreszcie wstępny szacunek grudniowego wskaźnika PMI w usługach w USA. Do ważnych poniedziałkowych wydarzeń, wyczekiwanych przez rynki finansowe, zaliczyć także należy wybór przez elektorów (w głosowaniu) prezydenta USA oraz wystąpienie szefowej Fedu Janett Yellen w Baltimore. W Polsce także opublikowane zostały ważne dane makroekonomiczne: listopadowa dynamika produkcji przemysłowej, produkcji budowlano-montażowej, sprzedaży detalicznej i wskaźnik cen producenckich. Odczyty wskazały na wyraźną poprawę sytuacji w gospodarce w porównaniu z październikiem, nadal jednak jest ona daleka od zadowalającej. Na rynkach walutowych nadal mocno trzymał się w poniedziałek dolar (kurs EUR/USD podążał w kierunku 1,0400 z 1,0480 na otwarciu europejskiej sesji). Złoty także umocnił się wobec euro, przebijając poziom 4,41. Nie zaszkodził mu wzrost napięcia politycznego, pomogły natomiast dobre dane z gospodarki. Polska waluta zyskała również nieznacznie wobec franka, a straciła wobec dolara.