Nadchodząca recesja w większości gospodarek na świecie oraz wzrost zadłużenia związany z finansowaniem pakietów pomocowych dla dotkniętych sektorów przyczyniły się do wzrostu rentowności obligacji skarbowych na globalnych rynkach.

W regionie Europy Środkowo-Wschodniej wzrosły dochodowości 10-latek na Węgrzech i w Rumunii. Te pierwsze utrzymują się w ostatnich dniach blisko 2,9 proc., a drugie powyżej 5 proc. W obu przypadkach nastąpił skok rentowności o ponad 60 pkt baz. od początku roku.

W przeciwną stronę poruszają się za to polskie papiery. Obniżka stóp procentowych o 50 pkt baz. przyczyniła się do umocnienia polskiego długu. Jednak dużą rolę wobec niewielkiej płynności odgrywa także rozpoczęty przez bank centralny program skupu obligacji z rynku wtórnego. Od momentu jego uruchomienia rentowność 10-latek spadła o niemal 60 pkt baz. do 1,66 proc. W efekcie ryzyko kredytowe Polski mierzone spreadem 10-letnich obligacji polskich i niemieckich znajduje się obecnie blisko 205 pkt baz., a więc najniższego poziomu od października 2015 r. Pięcioletnia średnia spreadu wynosi 272 pkt baz.

Z kolei różnica rentowności między polskimi a amerykańskimi obligacjami znacząco się rozszerzyła i przekracza już 100 pkt baz., choć na początku roku sięgała zaledwie 19 pkt baz. Nie licząc wahań spreadu w marcu obecnie różnica dochodowości wobec Treasuries jest najwyższa od 2,5 roku, przy 5-letniej średniej na poziomie 70 pkt baz.