Pakiety programów pomocowych, stymulacja fiskalna oraz gwałtowny spadek dochodów podatkowych będący następstwem mniejszej aktywności gospodarczej to najważniejsze przyczyny wzrostu wartości długu skarbowego na świecie. OECD szacuje, że aby poradzić sobie z gospodarczymi konsekwencjami pandemii, kraje rozwinięte będą musiały zaciągnąć dodatkowy dług w wysokości co najmniej 17 mld USD. Doprowadzi to więc, według wyliczeń OECD, do tego, że średnia relacja długu publicznego do PKB wzrośnie z 109 proc. do ponad 137 proc. w tym roku.
Ta wartość może być jeszcze większa, jeśli ożywienie gospodarcze po pandemii będzie wolniejsze, niż wielu ekonomistów się spodziewa. Prawdopodobieństwo odbicia gospodarczego na świecie w kształcie litery V jest coraz mniejsze. To może z kolei skutkować rosnącym zadłużeniem, które stanie się problematyczne w średnim okresie. Jednym ze sposobów na odtworzenie aktywności gospodarczej w UE ma być fundusz odbudowy zaproponowany przez Angelę Merkel i Emmanuela Macrona o wartości 500 mld euro. Szczegóły tego programu mają być przedstawione jutro.
Według zaprezentowanych w ubiegłym tygodniu propozycji Komisja Europejska będzie mogła pożyczać pieniądze na rynkach finansowych celem zasilenia funduszu. W efekcie doprowadziłoby to do uwspólnotowienia długu oraz ulżenia najmocniej dotkniętym przez epidemię koronawirusa, a jednocześnie najbardziej zadłużonym w UE krajom Południa, głównie Włochom i Hiszpanii. Środki z unijnego funduszu odbudowy miałyby zostać przeznaczone na granty dla najbardziej dotkniętych przez recesję sektorów gospodarki i regionów Europy. Przeciwnikami subsydiów są mniejsze kraje północnej Europy, które optują za zwrotną pomocą w postaci dwuletnich pożyczek na atrakcyjnych warunkach, które miałyby być przeznaczone na innowacje, badania oraz wzmocnienie sektora zdrowia i zielonej transformacji. Przeciwko takiej formie współpracy oraz solidarności protestują władze Hiszpanii i Włoch. Uwspólnotowienie długu premiuje oba kraje oraz doprowadzi do obniżki kosztów obsługi ich zadłużenia.
Po przedstawieniu planu dotyczącego funduszu odbudowy rentowności 10-letnich obligacji krajów Południa spadły i znajdują się najniżej od blisko dwóch miesięcy. Nastąpiło też zawężenie spreadów do bunda. W przypadku Włoch oscyluje on blisko 210 pkt baz., choć w połowie marca zbliżał się do 280 pkt baz. ¶