Gorący tydzień, czyli szukanie pretekstów

Do ostatniego czwartku sytuacja na rynkach akcji była dość oczywista. Panowała zasada im gorzej – tym lepiej. Im gorsze dane spływały z poszczególnych gospodarek dotkniętych skutkami pandemii – tym większe były nadzieje na dalszą pomoc banków centralnych i rządów.

Publikacja: 16.06.2020 05:00

Marcin Kiepas analityk Tickmillm

Marcin Kiepas analityk Tickmillm

Foto: materiały prasowe

A co się z tym wiąże, tym mocniej zyskiwały giełdowe indeksy. I to nie tylko na Wall Street, gdzie Nasdaq Composite z nawiązką odrobił epidemiczne straty i wybił się na nowe historyczne rekordy, ale też na wielu innych parkietach.

Sytuacja zmieniła się w czwartek, gdy dzień po posiedzeniu Fed amerykańskie indeksy tąpnęły, co popsuło humory inwestorom na całym świecie. Impulsem stały się obawy przed drugą falą zachorowań na Covid-19. Pytanie, co dalej?

Globalne rynki akcji rozpoczęły trzeci tydzień czerwca od spadków. W żaden sposób jednak to nie przesądza o jego zakończeniu. To bowiem będzie niezwykle gorący tydzień, pełen potencjalnych pretekstów zarówno do kupna, jak i sprzedaży akcji.

Wydarzeniem tygodnia będzie dwukrotne wystąpienie szefa Fedu w Kongresie, gdzie przedstawi półroczny raport Fedu nt. polityki monetarnej i odpowie na pytania. Inwestorzy poznają też majowe dane o produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej w USA, które odpowiedzą na pytanie, jak „odmrożenie po pandemii" wpłynęło na aktywność gospodarczą. Europejscy przywódcy będą w piątek debatować nad zaproponowanym przez Komisję Europejską Funduszem Odbudowy o wartości 750 mld euro. Odbędą się też posiedzenia Banku Anglii i Banku Japonii.

Oprócz danych, posiedzeń i wystąpień bankierów centralnych innym kluczowym elementem będą dane, które sprawiły, że w ostatni czwartek Wall Street zadrżało w posadach. Pierwszy raz od trzech miesięcy. Mianowicie statystyki covidowe. I tu należy postawić najważniejsze pytanie: czy strach przed drugą falą pandemii jest realny? Czy może jednak był to zwykły pretekst do realizacji zysków na mocno już wykupionym rynku?

Jeżeli strach był realny, to giełdy spadną w tym tygodniu pomimo prawdopodobnej poprawy w amerykańskich danych i gołębiej wymowy wystąpienia szefa Fedu w Kongresie. Spadną, otwierając sobie drogę do dalszej przeceny, dla której celem będą minima z kwietnia. Jeżeli jednak był to tylko pretekst, to w drugiej połowie tygodnia zwyżki wrócą, a strach przed drugą falą pandemii zniknie równie szybko, jak się pojawił. W efekcie gdzieś na przełomie czerwca i lipca indeksy wybiją się powyżej ostatnich maksimów.

Okiem eksperta
Nowa rzeczywistość dla górników złota
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Okiem eksperta
Ruchy popytowe na indeksach dotarły do ważnych barier podażowych
Okiem eksperta
WIG nie przejmuje się premierem
Okiem eksperta
Jest rekord. Po korekcie na warszawskiej giełdzie nie ma śladu
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Okiem eksperta
Złoto błyszczy
Okiem eksperta
Strategia „sprzedawać USA” blisko apogeum