Wspomnianym w tytule bohaterem jest WIG20, czyli indeks blue chipów notowanych na GPW, choć z punktu widzenia inwestorów zagranicznych jest nim MSCI Poland. Aby zobrazować sytuację, wystarczy wspomnieć, iż od końca października 2020 r. wzrósł o blisko 38 proc. do 11 stycznia 2021 r. i przeszedł w fazę schłodzenia (+27 proc. od końca października ub. r.), jednakże indeks rynków wschodzących od końca października ub.r. zyskał 28 proc., jednakże aktualnie jest na wyższym poziomie niż 11 stycznia br. Ostatecznie w ujęciu relatywnym polskie blue chipy wobec indeksu rynków wschodzących dynamicznie zmierzają do historycznego dołka relatywnej słabości z X 2020 r. W długoterminowym ujęciu MSCI EM przebił historyczne maksima, natomiast WIG20 brakuje ponad 100 proc. do maksimum na 3918 pkt z października 2007 r.

Subiektywnie wydaje mi się, że o tych zamierzchłych czasach pamiętają giełdowe dinozaury, natomiast bardzo dynamiczna zmiana oceny kondycji krajowego rynku kapitałowego może być swego rodzaju zimnym prysznicem dla inwestorów z krótszym stażem. Nic nie trwa wiecznie, zarówno siła, ale i słabość. Jako uczestnik rynku z byczym zacięciem, ale i rekomendujący zajmowanie krótkich pozycji zwróciłbym uwagę na rozkręcającą się koniunkturę na rynku pierwotnym, a przede wszystkim na zerowe stopy procentowe, które zachęcają do szukania alternatyw. Depozyty bieżące to aktualnie ponad 1 251 mld PLN, co przy założeniu inflacji na poziomie 2,5 proc. i depozytach oprocentowanych na 0 proc., implikuje realną utratę wartości o ponad 31 mld zł rocznie. Oczywiście dużo łatwiej odczuwamy nominalną stratę, natomiast dużo trudniej jest uchwycić realny spadek wartości, ponieważ z pewnym opóźnieniem możemy ocenić, że np. 100 zł teraz jest mniej warte niż 100 zł rok czy dwa lata temu. Jednakże po blisko roku od ścięcia przez RPP głównej stopy do 0,1 proc. widać postępujące zmiany w decyzjach inwestycyjnych. Blisko 4,8 mld zł salda napływów do funduszy za styczeń zdaje się obrazować początek cyklu rotacji aktywów w wymiarze polskim z lokat w stronę funduszy obligacyjnych i w mniejszym stopniu mieszanych oraz akcyjnych. W tym kontekście ważnym przesłaniem wydaje mi się stwierdzenie, iż pewność jest ryzykowna, a ryzyko jest pewne oraz iż trudno o ochronę wartości bez podjęcia ryzyka. ¶