Jako początek obserwacji postanowiłem przyjąć strukturę WIG20 na koniec 2005 roku. Jesteśmy rok po wejściu do Unii Europejskiej, u progu wielkiej hossy. Poziom indeksu wynosi 2047 punktów, mniej więcej tyle co obecnie. Największą spółką jest obecny PKN Orlen, drugą – Telekomunikacja Polska. W skład indeksu wchodzą m.in. Bank BPH, Agora, Prokom, TVN, Netia, Bioton, Orbis. Zróżnicowanie sektorowe jest więc dość duże. Przewodzą banki, stanowiące 36 proc. kapitalizacji indeksu. Po nich są spółki paliwowe i telekomunikacyjne. Trzy największe sektory stanowią 70 proc. kapitalizacji.
Czerwiec 2007 roku, miesiąc przed historycznym rekordem, dotychczas niepobitym. Indeks zbliża się do 3800 punktów. Koronę lidera przejmuje PKO BP. Banki są w szczytowym okresie dominacji na rynku, stanowiąc 42 proc. kapitalizacji WIG20.
Koniec 2010 roku. Rynek podniósł się już po kryzysie z roku 2008. Jesteśmy po wielkich debiutach spółek energetycznych, które stanowią drugą po bankach siłę na krajowym rynku. Oba sektory mają odpowiednio 35 i 14 proc. kapitalizacji indeksu. W jego skład wchodzi również PZU. Zmniejsza się poziom koncentracji sektorowej, trzy największe sektory (trzecim są spółki paliwowe) stanowią 63 proc. kapitalizacji. Tendencja ta zostanie utrzymana. W skład indeksu wchodzą m.in. PBG i Polimex Mostostal, dwie spółki, które w kolejnych latach czekają olbrzymie problemy. Poziom WIG20 wynosi 2744.
Pięć lat później struktura indeksu mocno już przypomina obecną, największą spółką pozostaje PKO BP, pojawiają się firmy z sektora handlu detalicznego, czyli kolejne po telekomunikacyjnych z ekspozycją na detalicznego konsumenta. Tendencja ta będzie kontynuowana w kolejnych latach. W dalszym ciągu dominują banki i duże spółki Skarbu Państwa. Poziom indeksu wynosi 1859, po silnej przecenie spowodowanej wyborami z 2015 roku.
Rok 2020 to przedostatnia zmiana struktury WIG20. Krajowy rynek powoli podnosi się po krachu spowodowanym koronawirusem. Największa spółką jest CD Project, który chwilowo zepchnął z tronu PKO BP, po silnej przecenie banków. Wydawało się wówczas, że zmiana warty na stanowisku lidera jest znakiem czasu i w części nie była to błędna diagnoza. CD Project utracił jednak pozycję lidera w grudniu 2020 roku, po silnej przecenie po nie do końca udanej premierze „Cyberpunka".