Wzrost kosztu pieniądza mają już za sobą Turcja, Rosja, Węgry oraz Czechy. W rezultacie papiery skarbowe z długiego końca emitowane przez rządy tych krajów należą do najsłabiej zachowujących się obligacji w Europie.
Od początku roku rentowność dziesięcioletniego długu poszła w górę o ponad 430 pkt baz. w Turcji., o 105 pkt baz. w Rosji, o prawie 80 pkt baz. na Węgrzech, a w Czechach – ponad 55 pkt baz. W tym czasie obligacje krajów peryferyjnych strefy euro zachowywały się dość stabilnie, a rentowność bunda jest wyższa o niecałe 9 pkt baz. względem końca 2020 r. Długowi z naszego regionu ciąży podwyższona inflacja, jastrzębia retoryka lokalnych bankowców centralnych oraz utrzymanie ultraluźnej polityki pieniężnej zapowiedzianej przez Europejski Bank Centralny.
W regionie CEE historycznie niskie stopy procentowe utrzymują tylko Polska (0,1 proc.) i Rumunia (1,25 proc.). Jednak ruchy sąsiednich banków centralnych mogą tworzyć krótkoterminowo presję na wzrost krzywych dochodowości w regionie. Po wtorkowej decyzji węgierskiego banku centralnego o podwyżce stopy referencyjnej o 30 pkt baz., do 1,5 proc., oraz zapowiedzi początku ograniczania programu skupu aktywów rentowność tamtejszych dziesięciolatek poszła w górę o 5 pkt baz., do 2,85 proc.
W kolejnych miesiącach prawdopodobnie będzie się pogłębiać dywergencja polityki monetarnej między NBP i bankami w regionie. Kontynuację podwyżek zapowiedzieli zarówno Węgrzy, jak i Czesi. Z kolei przedstawiciele rumuńskiego banku centralnego zaczęli sygnalizować zacieśnienie polityki pieniężnej. Inflacja zbliża się tam do 5 proc. i jest najwyższa od prawie trzech lat.
Rosnące rentowności w regionie powodują też rozszerzanie się dziesięcioletnich spreadów względem polskich papierów. Obecnie różnica rentowności między papierami węgierskimi a polskimi sięga 110 pkt baz., a w połowie lipca przekroczyła nawet 130 pkt baz. i była największa od października 2014 r. Z kolei w przypadku czeskich papierów spread względem polskiego długu ponownie jest dodatni. Historycznie rentowności czeskich papierów były niższe ze względu na niższe stopy procentowe na południe od Polski. Dopiero pod koniec 2020 r. różnica rentowności między czeskimi a polskimi papierami po raz pierwszy była dodatnia. Od początku roku średni spread oscyluje blisko 10 pkt baz., a najwyższa różnica sięgnęła w marcu bieżącego roku prawie 50 pkt baz. Obecnie spread wynosi 8 pkt baz. ¶