Czeka nas większa zmienność papierów długoterminowych

W momencie pogorszenia się koniunktury na świecie fundusze obligacji długoterminowych znowu złapią wiatr w żagle – ocenia Dariusz Kędziora, dyrektor zespołu zarządzania instrumentami dłużnymi, Pekao TFI.

Publikacja: 24.09.2023 17:14

Dariusz Kędziora, dyrektor zespołu zarządzania instrumentami dłużnymi, Pekao TFI

Dariusz Kędziora, dyrektor zespołu zarządzania instrumentami dłużnymi, Pekao TFI

Foto: materiały prasowe

W ostatnich dniach rentowności amerykańskich obligacji dziesięcioletnich pobiły tegoroczne szczyty, tymczasem inwestorzy oczekują już utrzymania stóp procentowych w USA na obecnych poziomach. Skąd więc ta przecena?

Przecena na krzywej amerykańskiej wynika głównie z przeszacowywania oczekiwań na obniżki stóp procentowych w 2024 r. Rynek w coraz większym stopniu wycenia scenariusz „miękkiego lądowania”, a w konsekwencji też zakłada, że Rezerwa Federalna nie będzie zmuszona do gwałtownych obniżek stóp procentowych w przyszłym roku. Potwierdzenie takiego scenariusza uzyskaliśmy również w środowej publikacji prognoz po posiedzeniu FOMC, gdzie spora część członków Rezerwy Federalnej przesunęła swoje oczekiwania co do poziomu stóp procentowych na koniec 2024 r. z 4,625 na 5,125 proc. Automatycznie te zmiany na krótkim końcu krzywej przesuwają również w górę rentowności obligacji dziesięcioletnich. Co ciekawe, w całym horyzoncie dziesięcioletnim rynek wycenia, że stopy procentowe w USA nie spadną poniżej 3,75 proc., co wydaje się nam bardzo optymistyczną oceną amerykańskiej gospodarki.

Skorzystaj z promocji i czytaj dalej!

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Obligacje
Na które obligacje postawić przy spadającej inflacji?
Obligacje
Rekordu nie ma, ale popyt na obligacje pozostaje duży
Obligacje
Dziś nie zanosi się na wysyp emisji zielonych obligacji
Obligacje
Spokój ponad zyski
Obligacje
Zabrakło obligacji
Obligacje
Ważny tydzień dla obligatariuszy Ghelamco