Ofertę Catalyst możemy podzielić z grubsza na trzy segmenty rynkowe w zależności od skali ryzyka – od niskiego, przez umiarkowane po podwyższone. Przy czym to naprawdę wysokie, związane z emisjami o niskiej wartości przez emitentów niezdolnych do zaciągania finansowania bankowego, zostało z Catalyst skutecznie usunięte. Przed tygodniem przedstawiliśmy skromną listę obligacji oferujących więcej niż 5 proc. rentowności brutto. Tym razem pora na drugi biegun i przypomnienie emitentów wyróżniających się niskimi wskaźnikami zadłużenia.
i nadwyżka GPW
Emitentem, który mógłby służyć innym za wzór nadpłynności jest GPW. Giełda – mimo dorocznej wypłaty dywidendy – dysponuje stale środkami pokrywającymi sumę wszystkich zobowiązań odsetkowych. Do tego jest firmą permanentnie zyskowną i generującą nadwyżki operacyjne. Dla inwestorów ceną za ten komfort jest rentowność – 0,8 proc. brutto za papiery zapadające prawie za dwa lata. Więcej dają dwuletnie oszczędnościowe obligacje skarbowe (1 proc. brutto).
Dom Development zazwyczaj bilansuje saldo środków pieniężnych ze zobowiązaniami finansowymi i stara się utrzymywać tyle gotówki, by przeżyć przynajmniej rok bez żadnych dodatkowych źródeł finansowania. Również i w tym wypadku inwestorzy płacą za niskie ryzyko (i powtarzalność bilansu) niskimi kuponami i rentownością, a także niewielką płynnością na Catalyst. Z kolei Famur generuje nadwyżki gotówkowe ze względu na zastój w branży górniczej i pandemię.
deweloperzy
Regularne przeglądanie raportów okresowych emitentów obligacji pozwala wyrobić sobie zdanie nie tylko na temat ich bieżącej sytuacji finansowej, ale też i konsekwencji w budowaniu bilansu. Można przecież uzyskać wysoki wskaźnik płynności na dzień publikacji sprawozdania albo jednorazowo zmniejszyć dług netto, np. wyprzedając majątek. Ale uzyskanie powtarzalności wskaźników to zupełnie inne zadanie. Niskie zadłużenie Archicomu, nadwyżka gotówkowa Robygu pozwalająca nie tylko na obsługę zobowiązań, ale też na zakup gruntów bez oglądania się na dostępność finansowania, to właśnie przykłady powtarzalnych emitentów. Dobra sytuacja Marvipolu to efekt transakcji sprzedaży magazynów i ograniczenia inwestycji w ostatnich kwartałach, Orbis po sprzedaży części biznesu wciąż dysponuje nadwyżkami płynności mimo strat operacyjnych, Victoria Dom ma za sobą okres silnego wzrostu i obecne wskaźniki są konsekwencją wcześniejszych działań.