Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Łukasz Urban, prezes BioMaximy
Debiut biotechnologicznej BioMaximy na rynku głównym GPW przyniósł inwestorom skromny zysk. Na otwarciu w pierwszym dniu notowań jej kurs wzrósł o 0,7 proc., do 37,66 zł. W kolejnych godzinach handlu do głosu jednak doszli sprzedający i akcje znalazły się ponad 1 proc. pod kreską, osiągając poziom 37 zł (na godzinę przed zamknięciem sesji). BioMaxima przeniosła notowania z NewConnect, na którym pojawiła się w 2010 r. Przeprowadzce nie towarzyszyła emisja nowych akcji. – Debiut na głównym rynku GPW był naszym strategicznym celem, który osiągnęliśmy. Już 2020 r. był dla nas rekordowy, a w ubiegłym udało się nam osiągnąć jeszcze lepsze wyniki finansowe, w tym wzrost przychodów na poziomie 31 proc. – komentuje Łukasz Urban, prezes BioMaximy. Według wstępnych szacunków BioMaximy w 2021 r. przychody wyniosły 78,5 mln zł, o 31 proc. więcej niż w poprzednim roku. W samym IV kwartale wypracowała 23,2 mln zł. Biorąc pod uwagę strukturę sprzedaży w IV kwartale oraz całym 2021 r., zarząd oczekuje lepszego wyniku netto w porównaniu z rekordowym 2020 r. – Nowy rok rozpoczynamy debiutem, ale i doskonałymi perspektywami dalszego rozwoju. Już dzisiaj zrealizowana sprzedaż oraz szybko rosnący portfel zamówień zapowiadają kolejny rekordowy kwartał, więc pełni optymizmu wchodzimy w ten nowy dla spółki okres – podkreśla prezes. Warto przypomnieć, że z początkiem stycznia spółka pozyskała lukratywne zlecenia na dostawy testów na koronawirusa o wartości 94,8 mln zł. Według zarządu umowa będzie miała „bardzo istotny" wpływ na przychody i wynik w I półroczu 2022 r.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
W trakcie poniedziałkowej sesji inwestorzy rzucili się do wyprzedaży akcji Synektika, kurs spychając w dół kurs nawet o blisko 18 proc.
Zdaniem analityków Noble Securities wyceny krajowych firm biotechnologicznych są bardzo atrakcyjne, a ich akcje stanowią ciekawą opcję inwestycyjną do zdywersyfikowanego portfela inwestycyjnego.
Zarząd Pure Biologics złożył wniosek o ogłoszenie upadłości spółki w związku z utratą płynności finansowej. Ostatnią szansą na przetrwanie ma być emisja akcji.
Liczymy, że sytuacja w sektorze biotechnologicznym będzie się poprawiać, ale działamy w trybie zdecydowanie zwiększonej ostrożności. Pilnujemy budżetu, szukamy przychodów i innych nierozwadniających źródeł finansowania – mówi Paweł Przewięźlikowski, prezes Ryvu Therapeutics.
Giełdowa spółka zainaugurowała formalną procedurę, związaną z dopuszczeniem jej produktu do sprzedaży w Stanach Zjednoczonych.
Biotechnologiczna spółka kontynuuje prace nad kluczowymi projektami. Ma zapewnione finansowanie przynajmniej do połowy 2026 r.