Wczoraj wieczorem na rynek trafiła informacja o tym, że akcjonariusze spółki Master Pharm, Max Welt Holdings, Paweł Klita oraz Rafał Biskup zawarli porozumienie, na mocy którego zobowiązali się do wspólnego ogłoszenia wezwania. Dziś rano takie wezwanie zostało ogłoszone. Jego przedmiotem jest ponad 7 mln akcji, uprawniających do 32,69 proc. głosów na walnym zgromadzeniu. Po przeprowadzeniu wezwania nabywający łącznie zamierzają mieć 21,5 mln akcji, czyli 100 proc. kapitału. Oferują 4,2 zł za walor. Średnia arytmetyczna ważona wolumenem obrotu z sześciu miesięcy wynosi 4,19 zł, a z trzech - 4,02 zł. Tak więc w stosunku do minimum określonego w ustawie o ofercie premia oferowana przez wzywających jest symboliczna.
Zapisy w wezwaniu rozpoczną się 17 sierpnia, a zakończą 25 września.
„Wzywający traktują akcje jako długoterminową inwestycję strategiczną i ich zamiarem jest kontynuowanie przez spółkę działalności zgodnie z jej obecnym profilem działalności. Wzywający zamierzają podjąć działania w celu doprowadzenia do wycofania akcji z obrotu na rynku regulowanym" – czytamy w treści wezwania.
Notowania spółki Master Pharm od kilku tygodni utrzymywały się na stosunkowo stabilnym poziomie. Nie odrobiły jeszcze ostrej, marcowej przeceny. Na początku roku za akcję trzeba było zapłacić więcej niż teraz, niemal 6 zł.
Reakcją na ogłoszenie wezwania jest mocna przewaga popytu nad podażą. We wtorek po rozpoczęciu sesji notowania są zawieszone, a teoretyczny kurs otwarcia wynosi 4,6 zł (+14 proc.).