Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 14.11.2019 11:52 Publikacja: 14.11.2019 11:52
Foto: Adobestock
Niestety, „tylko dla nowych klientów", „tylko dla nowych klientów zakładających konto", „tylko dla posiadaczy konta". I różne wariacje tych warunków. No i limity – w najlepszym razie 20 tys. zł. Z jednym wyjątkiem, jakim jest lokata Happy Pro w Idea Banku – od 20 tys. do 400 tys. zł na 3 proc. Niestety, to znów opcja jednorazowa – tylko dla nowych klientów. A lokaty zupełnie bez warunków? W najlepszym razie można uzyskać na nich 2 proc. Idea Bank na Lokacie Nr 1 przyjmie do 1 mln zł, a lokata Facto w BFF Banking Group nie ma górnego limitu. Średnie oprocentowanie lokat powyżej jednego miesiąca do trzech miesięcy włącznie wynosi według NBP 1,53 proc. Tę średnią tworzą głównie lokaty trzymiesięczne – oferta dwumiesięcznych nie jest zbyt duża, w grę wchodzą również lokaty negocjowane, których terminy zawierają się na ogół w przedziale 1–365 dni. Tymczasem kolejne oferty są już mocno do tej średniej zbliżone – 1,6 proc. w Plus Banku, 1,55 proc. w Getin Banku. Kolejne banki oferują 1,5 proc. A dalej jest gorzej. Bez konta dostępne są Nest Lokata i propozycja BOŚ – EKOlokata. Oprocentowanie to 1 proc. I tak sporo, bo bez konta w Alior Banku dostaniemy 0,7 proc. Mniej? No to mamy 0,5 proc. bez konta w Santander Banku Polska. I 0,3 proc. w Banku Pekao. A posiadacz Citikonta może zyskać na lokacie trzymiesięcznej zaledwie... 0,1 proc. Depozyty o tym terminie to sztandarowa oferta banków. Tu najwięcej jest promocji. Pytanie, na ile są one skuteczne. O ile bowiem liczba kont i kart płatniczych wciąż się zwiększa, o tyle wartość lokat terminowych – po wyskoku z przełomu 2018 i 2019 r. – systematycznie maleje. I trudno się przy takim oprocentowaniu temu dziwić.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Banki nie ryzykują przewidywania dalszych ruchów oficjalnych stóp procentowych i niemal wycofały z oferty długoterminowe lokaty. Te, które je zachowały, stawiają na obniżki stóp w przyszłym roku, co widać po oprocentowaniach.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Depozyt czy konto oszczędnościowe, nawet oprocentowane obecnie najwyżej, czyli na 8 proc., przy październikowej inflacji wynoszącej 17,9 proc. do lokowania zbytnio nie zachęca.
Rośnie oprocentowanie depozytów, banki walczą o oszczędności klientów. Zdaniem ekspertów dalszego zaostrzenia tej walki trudno się jednak spodziewać, chociaż konsumenci mają zdecydowanie inne zdanie.
Od początku roku oszczędności Polaków w bankach zmniejszyły się o 18,3 mld zł. Gdyby nie depozyty walutowe, spadek byłby jeszcze większy – gwałtownie zmniejsza się saldo złotowych depozytów bieżących.
Na początku kwietnia obie marki technologiczne otworzyły w Warszawie swój pierwszy w Polsce i drugi w Europie showroom. Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
Nawet jeżeli oficjalne stopy procentowe wzrosną do 7 proc., to oprocentowanie depozytów nie dogoni inflacji. Ale zawirowania na rynkach są tak duże, że może czasem lepiej pogodzić się z realną stratą, niż ryzykować kapitał.
Już wkrótce klienci największego polskiego banku będą mogli liczyć na bardziej korzystne oprocentowanie depozytów. Najwięcej zyskają oszczędzający, którzy przeniosą do PKO BP środki z innego banku.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas