Spróbujemy może rozszyfrować tajemnicę technologii blockchain i wyjaśnić, czym ona jest w takim praktycznym ujęciu? Billon w końcu zaadaptował ją zarówno do systemu mikropłatności, jak i do przechowywania ważnych dokumentów.
To jest technologia niskopoziomowa, tzn. gdybyśmy przyrównali to do góry lodowej, to blockchain jest tą częścią, której w ogóle nie widać. To co ludzie widzą natomiast, to są aplikacje dedykowane właśnie finalnym użytkownikom. To trochę tak, jak z internetem – ludzi widzieli na początku pierwsze aplikacje sieciowe, którymi były skrzynki mailowe, a nie widzieli całej architektury, który za tym stoi. Blockchain jest nową technologią informatyczną, która służy do komunikacji i przechowywania danych, na której można zbudować różne aplikacje. Pierwszą jest bitcoin.
Dlaczego postanowiliście wykorzystać tę nową technologię? Co takiego w sobie ma, czego nie mają inne rozwiązania?
To co wydaje nam się najbardziej atrakcyjne w blockchainie, to radykalna zmiana w sposobie przetwarzania danych. W normalnej transakcji finansowej bierze udział od 4 do 7 pośredników, w tym m. in. bank i firmy jak Visa i MasterCard. Ponadto transakcja na końca łączy dwa systemy bankowe, więc dochodzi problem z ich nadzorowaniem. Konsekwencją tego wszystkiego jest gigantyczny koszt wynikający z opłacenia pośredników, zapewnienia bezpieczeństwa itd. Blockchain cały ten proces automatyzuje. Listę pośredników możemy wyeliminować, a transakcje odbywają bezpośrednio między naszymi urządzeniami mobilnymi.