Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Władzom Państwa Środka z kryptowalutami jest wyraźnie nie po drodze. We wrześniu 2017 r. Ludowy Bank Chin wraz z sześcioma agencjami rządowymi wprowadził zakaz emisji cyfrowych tokenów (tzw. ICO). W tym samym miesiącu wydano też nakaz zamknięcia kryptowalutowych platform, przez co giganci – Binance i OKEx – przenieśli biznesy za granicę. Mija półtora roku i, jak donosi agencja Reuters, Chińska Narodowa Komisja Rozwoju i Reform (NDRC) przygotowała plan delegalizacji kopania cyfrowych aktywów. Nie brzmi to dobrze dla fanów tego rynku. W Chinach bowiem znajduje się 75 proc. światowej mocy obliczeniowej bitcoina. Kopaczy przyciąga zarówno tania energia elektryczna, jak i relatywnie tańszy sprzęt do „wydobywania".
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Bitcoin po chwilowej zadyszce, znów wrócił do żywych. Tylko w ciągu ostatnich dwóch tygodni jego cena podskoczył...
Deficyty w gospodarkach światowych, podaż pieniądza rosnąca wykładniczo, nadchodzące zmiany w Fed powinny kierow...
Tether, największy emitent stablecoina USDT, przygotowuje się do historycznej rundy finansowania, w której chce...
Nieco ponad 18 proc. dorosłych Polaków w wieku 18-80 lat miało i/lub ma do czynienia z rynkiem kryptowalut. Nato...
Nowe przepisy mają umożliwić emisję oraz handel papierami wartościowymi w postaci cyfrowych tokenów zapisanych n...
Nie ma porozumienia co do kształtu, jaki przybrać ma ustawa porządkująca rynek kryptoaktywów. Branża nie chce, ż...