Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 12.04.2019 05:20 Publikacja: 12.04.2019 05:20
Foto: Adobestock
Władzom Państwa Środka z kryptowalutami jest wyraźnie nie po drodze. We wrześniu 2017 r. Ludowy Bank Chin wraz z sześcioma agencjami rządowymi wprowadził zakaz emisji cyfrowych tokenów (tzw. ICO). W tym samym miesiącu wydano też nakaz zamknięcia kryptowalutowych platform, przez co giganci – Binance i OKEx – przenieśli biznesy za granicę. Mija półtora roku i, jak donosi agencja Reuters, Chińska Narodowa Komisja Rozwoju i Reform (NDRC) przygotowała plan delegalizacji kopania cyfrowych aktywów. Nie brzmi to dobrze dla fanów tego rynku. W Chinach bowiem znajduje się 75 proc. światowej mocy obliczeniowej bitcoina. Kopaczy przyciąga zarówno tania energia elektryczna, jak i relatywnie tańszy sprzęt do „wydobywania".
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Notowania najpopularniejszej wirtualnej waluty przekroczyły kolejny ważny próg – 100 tys. USD. W ciągu miesiąca od wyborów prezydenckich w USA skoczyły w górę o prawie 50 proc. Analitycy wciąż mówią, że bitcoin ma spory potencjał zwyżek.
Notowania bitcoina przekroczyły już poziom 100 tys. dolarów. Analitycy wskazują, że jest jeszcze przestrzeń do dalszego wzrostu jego notowań w nadchodzących miesiącach.
Marzenia fanów bitcoina wreszcie spełniły się. Tej nocy w Nowym Jorku pokonana została mityczna bariera 100 tys. dolarów za jednego bitcoina.
Donald Trump obiecał, że stworzy narodowy fundusz rezerwowy w bitcoinach. Pieniądze na zakup bitcoinów ma zapewnić Fed sprzedając część rezerw złota.
Przedsiębiorstwa w Polsce doświadczyły wzrostu kosztów działalności i musiały sobie z nimi radzić, często odkładając inwestycje w ICT. Czy ograniczając wydatki na ten cel firmy postępowały racjonalnie?
Mając w Białym Domu przyjaznego aktywom cyfrowym Donalda Trumpa i pozytywnie do kryptowalut usposobionych szefów głównych organów regulacyjnych Wall Street przymierza się do nowych czasów.
Wyglądało na to, że World Liberty Financial, kryptowalutowy projekt Donalda Trumpa i jego synów, leży na łopatkach. Na szczęście pojawił się zasobny inwestor.
Nowy tydzień, nowy rekord cen bitcoina. Tym razem pękło okrągłe 100 tys. dolarów. Uczestnicy rynku czekali na ten poziom praktycznie od zawsze.
Na głównych giełdach światowych wzrosty trwają z małymi przerwami od ponad roku i w ostatnich dniach nic się w tej kwestii nie zmieniło poza tym, że liczniki indeksów pokazują kolejne rekordy. Za to na warszawskim parkiecie można mówić o prawdziwym rajdzie św. Mikołaja, trwającym na dobrą sprawę od początku grudnia. Za to bitcoin pozostaje poza wszelką konkurencją.
Bitcoin zapatrzył się w księżyc i mocno odpalił. W górę, bez żadnego istotnego powodu pną się też akcje memeowe napędzane przez inwestorów aktywnych w mediach społecznościowych, a niedźwiedzie pozycje padają.
W środę bitcoin przebił psychologiczną barierę 100 000 USD, co może zapoczątkować kolejną falę zainteresowania tym aktywem.
Notowania najpopularniejszej wirtualnej waluty przekroczyły kolejny ważny próg – 100 tys. USD. W ciągu miesiąca od wyborów prezydenckich w USA skoczyły w górę o prawie 50 proc. Analitycy wciąż mówią, że bitcoin ma spory potencjał zwyżek.
Po jednodniowej przerwie powrócił optymizm na warszawski parkiet. Dzięki solidnej zwyżce indeks największych firm dotarł wczoraj do linii trendu spadkowego. Jej przebicie otworzyłoby przed nim nowe perspektywy.
Donald Trump obiecał, że stworzy narodowy fundusz rezerwowy w bitcoinach. Pieniądze na zakup bitcoinów ma zapewnić Fed sprzedając część rezerw złota.
Stosunkowo mały zasięg spadków świadczy o sile rynku. W mojej ocenie wielu inwestorów wciąż czeka z zakupami.
Tomasz Bursa, doradca inwestycyjny, wiceprezes OPTI TFI, będzie gościem Dariusza Wieczorka w dzisiejszym programie „Prosto z Parkietu”. Rozmowa o 12.00.
Zdaniem analityków biura akcje przetwórcy aluminium są niedowartościowane. W najnowszym raporcie wycenili je na 1000 zł wydając zalecenie „kupuj”.
Na rynkach akcji nastroje słabną. Indeks polskich spółek w godzinach porannych traci nawet 1 proc.
Producent gier rozpoczął analizę jednego z projektów, co może skutkować potrzebą dokonania odpisu. Chodzi o kilkadziesiąt milionów złotych.
Spółka przeniosła swoje notowania z NewConnect. Planuje dalszy rozwój biznesu w branży kosmetycznej.
Margines mocy Niemiec, czyli ilość dostępnej energii elektrycznej wystarczająca na pokrycie zapotrzebowania, spada w tym tygodniu do najniższego jak dotąd poziomu tej zimy, ponieważ niska prędkość wiatru i chłodniejsza pogoda obciążają system elektroenergetyczny.
Środa przynosi umocnienie dolara na szerokim rynku. Z tego wyłamuje się tylko jen - para USDJPY nieznacznie się cofa po tym, jak dane o inflacji hurtowników za listopad wypadły powyżej oczekiwań (3,7 proc. r/r), co ponownie wzbudziło spekulacje, co do posiedzenia Banku Japonii w przyszły czwartek 19 grudnia.
Zarząd nie prowadzi obecnie żadnych rozmów z przedstawicielami administracji rządowej, Agencji Rozwoju Przemysłu ani jakimkolwiek innym podmiotem, w sprawie dalszego funkcjonowania firmy – informuje spółka w komunikacie.
Projekt petrochemiczny Olefiny III kończy swój żywot. Na jego gruzach będzie realizowane przedsięwzięcie o nazwie Nowa Chemia. W przeciwieństwie do poprzedniego ma być rentowne. Nowy zakład ruszy najwcześniej w 2030 r.
Niemal cały dzień wskaźnik największych firm pozostawał pod kreską spadając przejściowo do 2288 pkt. Przed 16.00 wybił się na plus i po godzinie przeciągania liny zamknął się zyskując skromne 0,07 proc.
Jednym z najciekawszych rynkowo aspektów wyborów w USA będzie to, czy akcjom chińskim uda się uniknąć losu z lat 2018–2021.
Nowym wskaźnikiem referencyjnym w Polsce, ma być indeks z rodziny WIRF- zdecydowano.
– Prezes Glapiński złamał naszą dżentelmeńską umowę, abyśmy trzymali się marca 2025 r. jako początku dyskusji o obniżkach stóp procentowych. Nie wiem, dlaczego to zrobił – mówi w rozmowie z „Parkietem” dr Ludwik Kotecki, członek RPP.
Nowe wieści od handlowego przedsiębiorstwa wlały nieco optymizmu w serca inwestorów. Na jak długo wystarczy paliwa?
Podaż przeważała przez większą część wtorkowego handlu w Warszawie, ale ostatnie słowo należało do kupujących.
Rada Przedsiębiorczości apeluje o aktywne działania na rzecz ochrony rynku finansowego.
Producent gier nie zbierze zaplanowanych 350 mln zł. Inwestorów to nie zaskoczyło. I tak nie wierzyli, że spółka pozyska więcej kapitału, niż jest warta na rynku.
Notowania akcji Columbusa szły w dół nawet o ponad 20 proc. Kursy innych spółek z branży fotowoltaicznej także dużo traciły. Co się stało?
Po wyborach rosły rentowności obligacji USA w obawie przed podbiciem ścieżki inflacji przez Trumpa. Poszły w dół, ale obawy mogą wrócić.
Dzięki umowie dystrybucyjnej ze słowackim Biodrug producent leków zyska pełny dostęp do czterech nowych rynków – Austrii, Węgier, Czech i Słowacji.
Niedawno „Parkiet” opublikował artykuł pióra Vereny Ross, przewodniczącej ESMA, czyli Europejskiego Urzędu Nadzoru Giełd i Papierów Wartościowych.
Wybór Donalda Trumpa na nowego prezydenta USA wyraźnie schłodził rynek złota. W październikowym szczycie za uncję płacono nawet 2790 dolarów, natomiast w połowie listopada cena spadała nawet do 2537 dolarów. We wtorek za uncję płacono 2690 dolarów, czyli o 30 proc. więcej niż na zamknięciu 2023 r. Czy w przyszłym roku inwestorzy dalej będą sobie wyrywać złoto z rąk, czy też stanie się ono gorącym ziemniakiem?
Analitycy spodziewają się w przyszłym roku ożywienia na rynku M&A, którego początkowe oznaki już dostrzegają. Wzrostowi liczby transakcji ma sprzyjać przede wszystkim luźniejsza polityka regulacyjna, którą będzie prowadziła nowa administracja w Waszyngtonie.
– Hybrydowe instalacje OZE z magazynami energii mogą sprostać wyzwaniu ujemnych cen. Rozwiązania wymagają nieplanowane wyłączenia fotowoltaiki. Jesteśmy gotowi współtworzyć regulacyjne ramy dla dalszego stabilnego rozwoju zielonej energii w Polsce – mówi Fabian Gaus, prezes GoldenPeaks Capital.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas