Dane były zgodne z oczekiwaniami analityków i wyniosły 58,3 pkt, przy poprzedniej wartości 57,3. W Wielkiej Brytanii ten sam indeks wyniósł 57,7 i był on wyższy od prognoz o 0,7. Dziś poznaliśmy również sprzedaż detaliczną ze strefy euro. Wyniosła ona (-0,5)% m/m, oraz 0,4 r/r. Informacje dotyczące sprzedaży były znacznie gorsze od prognoz, zwłaszcza w ujęciu rocznym. Może to świadczyć o malejącej konsumpcji, czyli jednym z głównych czynników napędzających gospodarkę. Zmniejszona konsumpcja może również wyrażać obawy społeczeństwa o dalszy poziom życia. W związku z powyższym kursy walut powinny pozostawać w wyznaczonym zakresie zmian, wyczekując na jutrzejsze decyzje ECB i BoE w sprawie stóp procentowych.

Rynek złota podobnie jak walut pozostawał dziś w konsolidacji. Zakresami ograniczającymi były poziomy 652,95 usd/oz i 654,60.

RYNEK KRAJOWY

Rodzima waluta pozostawała pod wpływem wydarzeń na świecie. Złoty w stosunku do dolara pozostawał pomiędzy 2,7549 a 2,7617. W relacji do euro było to odpowiednio 3,7530 i 3,7626. Politycy zaczynają wymyślać kolejne projekty wolności gospodarczej. Niektóre z nich mogą bardziej zaszkodzić niż pomóc przedsiębiorcom, zwłaszcza pomysłu co bardziej populistycznych partii. Nie wydaje się jakoby możliwość dymisji ministra zdrowia Z. Religii miała mieć jakikolwiek wpływ na rynek. Jednak przyznanie podwyżek strajkującym grupom zawodowym może doprowadzić do załamania budżetu w przypadku spowolnienia gospodarczego. Giełda w Warszawie zyskiwała dziś na wartości. Indeks WIG20 oscylował dziś w okolicy 3850 pkt.

Maciej Kowal