Komentarz poranny IDMSA

Odreagowanie tylko chwilowe Okazuje się, że nadal warto robić porównania historyczne i, że tym razem nie jest inaczej. Wczoraj pisaliśmy, że większe fale korekcyjne składają się z co najmniej dwóch silnych fal spadkowych, a korekta między nimi jest właśnie spowodowana poszukiwaniem okazji. Rynek był wczoraj właśnie w tym trybie, jednak kolejne informacje z rynku kredytów hipotecznych wymazały resztki optymizmu.

Publikacja: 01.08.2007 10:17

Drugim powodem, o którym wspominaliśmy to fakt, że wczoraj był koniec miesiąca i inwestorzy mogli dostosowywać swoje portfele. Spadek cen akcji w Stanach trwał do samego zamknięcia sesji. Inwestorzy muszą się przygotować na kolejne złe informacje, obecnie nikt nie ma pojęcia jak wielki zasięg mają skutki załamania się rynku kredytów subrime. Bardzo wysoki poziom niepewności, z jakim mamy obecnie do czynienia spowoduje, że inwestorom może przez dłuższy czas brakować odwagi do łapania kolejnych okazji i odwrócenia tendencji. Większości rynków zareagowała podobnie jak w zeszłym tygodniu. Jen się umocnił, chodź znacznie bardziej do wysokooprocentowanych walut, rynki wschodzące osłabiły, lecz mniej niż poprzednio, dolar i obligacje także były w cenie. Nasze zdanie na temat USD pozostaje nie zmienione. Uważamy, że w momencie, gdy rynki akcji się uspokoją dolar straci jedyne źródło podparcia, jakim były zakupy inwestorów likwidujących inwestycje poza USA i zwrócą oni uwagę na negatywne skutki załamania rynku kredytów hipotecznych dla gospodarki oraz słabsze dane makro. Wprawdzie na razie bieżące dane makro są dość dobre (jak np. rynek pracy i związane z nim zaufanie konsumentów), jednak w dłuższym nie musi wcale tak być. Zaufanie konsumentów powinno spaść, gdy ankiety obejmą ostatni okres, w którym mieliśmy spadające ceny domów, spadki cen akcji, wysoką cenę benzyny. M.in. dlatego sądzimy, że umocnienie dolara jest okazją do otwarcia krótkich pozycji, szczególnie, jeśli dane NFP jeszcze go umocnią - wtedy nie pozostanie praktycznie nić co mogłoby dolarowi pomóc (zostanie tylko potencjalne odreagowanie na rynku obligacji - wzrost rentowności).

EURPLN

Zgodnie z naszymi oczekiwaniami złoty się osłabił w związku z pojawieniem się kolejnej fali wyprzedaży. Nadal widzimy jednak, że złoty jest relatywnie dość silny. Na rynkach wschodzących pod największą presją znajdują się waluty wysokooprocentowane i te, które najbardziej w ostatnich miesiącach wzrosły. Kilkakrotnie zdarzyło się w ostatnich dniach, że słabość naszej waluty (choć oczywiście nie tylko jej) poprzedzała wyprzedaż na innych rynkach. Sygnałem, że sytuacja zacznie się uspokajać może być zatem umocnienie złotego. Relatywna siła naszej waluty w tej sytuacji oznacza, że inwestorzy chyba nadal oczekują, że wyprzedaż akcji zaraz się zakończy. Nadal uważamy, że w momencie, gdy ucichnie wrzawa na giełdach złoty powinien się umocnić i dlatego preferujemy sprzedaż EURPLN na wzrostach, jesteśmy jednak daleko od poziomów, które można uznać za atrakcyjne (3.8550). Sytuacja techniczna jest bardzo niejasna, opór może pojawić się teraz zarówno przy 3.81, jak i 3.8250 i 3.8550.

EURUSD

Za spadek EURUSD odpowiedzialny jest ponownie niepokój na rynkach akcji. Tak jak informowaliśmy, opłacało się wczoraj obserwować sytuację na giełdach i na rynkach wschodzących - słabość w tych obszarach zwiastowała umocnienie USD. Opublikowane wczoraj dane makro były niejednoznaczne, indeks kosztów zatrudnienia wzrósł zgodnie z trendem, ale inny wskaźnik inflacji, indeks PCE był stabilny. Bardzo dobre wskazanie indeksu zaufania konsumentów skompensowało gorsze wskazanie indeksu Chicago PMI. Dane na temat budownictwa były oczywiście złe. Dzisiaj publikowany jest indeks ISM - oprócz danych NFP najważniejsza publikacja w miesiącu. Od kilku miesięcy indeks ten jest w trendzie wzrostowym, czerwiec był najlepszy od ponad roku, jednak oznacza to, że oczekiwania też są wysokie. Indeks ISM czasami jest skorelowany z indeksem Chicago PMI a zatem może on być tym razem nieco słabszy. Uważamy, że jego publikacja nie będzie dla dolara pozytywna (dopóki wskazanie będzie poniżej 56.5) i preferujemy zakupy EURUSD na dołkach. Należy jednak być bardzo ostrożnym i bacznie obserwować sytuację techniczną na dziennych wykresach, gdyż układ świeczek sugeruje możliwość spadku nawet do 1.3550 (choć tak duży spadek jest mało prawdopodobny ze względu na sytuację fundamentaln

GBPUSD

Dalszy spadek indeksów giełdowych i niepokój inwestorów związany z sytuacją na rynku kredytów hipotecznych przyczynił się do kolejnej fali spadkowej na GBPUSD. Lekkie odreagowanie i umocnienie się funta w okolice 2,0375 wynikajace z 41,4% zniesienia całości ostatniej fali spadkowej z poziomu 2,0650 było dobrym poziomem do wznawiania krótkich pozycji w GBPUSD. W rejonie 2,0360/75 kumuluje się wiele istotnych geometrii w związku z czym sadzimy, że w obecnej sytuacji technicznej rejon ten bedzie stanowił dość istotny opór. Sądzimy, że GBPUSD przetestuje poziom 2,0180 i ustanowi nowe minimum, gdzie znów powinien pojawic się popyt na GBPUSD. Preferowalibyśmy sprzedaż GBPUSD na ruchach korekcyjnych w rejony 2,0260/80. Silne wsparcie wyznacza obecnie 50% zniesienia fib całości ostatniego impulsu wzrostowego na poziomie 2,0140. Dziś zapoznamy się z danymi na temat indeksu PMI z sektora produkcyjnego.

USDJPY

Wzrost awersji do ryzyka, niepokój na rynkach akcji oraz zamykanie carry-trade, to wszystko przyczyniło się do kolejnej fali umocnienia jena. USDJPY ustanowił nowe minimum i wszytsko wskazuje na to, iż obecnym celem umocnienia się jena sa okolice 117,10. W dalszym ciągu sytuacja techniczna sprzyja krótkim pozycjom w USDJPY. Obecnie wszelkie odbicia korekcyjne w okolice 118,15/30 wykorzystalibyśmy do kupowania jena, gdyż dopóki sytuacja na rynkach akcji jest dość nerwowa, to powinno sprzyjać dalszemu umacnianiu się jena. W tym tygodniu nie ma już istotnych publikacji z Japonii, tak więc dolarjen pozostanie głównie pod wydarzeń na rynku akcji jak i damych makroekonomicznych z USA, w tym indeksu ISM i danych NFB publikowanych w piątek. Silny opór widzielibyśmy w okolicy 118,60, gdzie zbiega się kilka średnich kroczących.

Komentarze
Zamrożone decyzje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Co martwi ministra finansów?
Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów