Komentarz poranny IDMSA

Banki centralne dostarczą płynności Wczoraj pisaliśmy, że rynek pokładał wielkie nadzieje w FED, a mianowicie, że obniży stopy procentowe o 50 pkt i zacznie ratować, rynki nieruchomości oraz umożliwi zmniejszenie kosztów finansowania spekulacji.

Publikacja: 13.12.2007 08:58

Obniżkę tylko o 25 pkt uznano za niedostateczną. Wczoraj jednak FED naprawił swój ?błąd? (oczywiście w oczach inwestorów) i zapowiedział wspólną z ECB akcję dostarczania rynkom płynności. Wywołało to oczywiście euforię na giełdzie i rynkach wschodzących, jednak kosztem dolara i walut niskooprocentowanych. Wzrosły także ceny złota, co jest raczej normalne w sytuacji, gdy zapowiada się dalszą pośrednią deprecjację waluty. Zapowiedź ta wywołała reakcję świadczącą o tym, że inwestorzy uznali, że zrekompensuje ona brakujące 25 pkt obniżki. Po paru chwilach jednak nadeszła chwila otrzeźwienia i rynki oddały wszystkie zyski. Na giełdzie spadki się pogłębiły nawet minima z rana. Obligacje także spadły, natomiast ceny złota utrzymały część zysków, co oznacza, że inwestorzy ostatecznie uznali, że działania te nie przyniosą nic dobrego. Jedynym skutkiem będzie deprecjacja walut oraz inflacja.

EURPLN

Złoty umocnił się oczywiście po informacjach głównie dzięki informacji o wspólnej akcji ECB i FED mającej na celu dostarczyć rynkowi płynność jednak późniejsze odwrócenie sentymentu nie pozwoliło złotemu zdobyć nowego terenu. Przy 3,5750 pojawiło się pewne wsparcie, tak jak sądziliśmy, jednak ruch w dół pogłębił się. W tej sytuacji najbardziej prawdopodobne jest dalsze oscylowanie w utartym już zakresie 3,56-3,59. Giełda nadal powinna dostarczać głównych sygnałów.

EURUSD

Informacja o wspólnej akcji ECB i FED mającej na celu dostarczyć rynkowi płynność wywołała dynamiczne osłabienie dolara, jednak inwestorzy po chwili zorientowali się, że ECB także próbuje znaleźć ?tylne drzwi?, które pomogłyby złagodzić politykę monetarną bez konieczności zmiany aktualnego nastawienia w polityce monetarnej. To jednak FED jest bankiem centralnym, który sprawia wrażenie bardziej gołębiego a zatem aktualny sentyment do USD powinien raczej się utrzymywać, z tego względu nadal korzystne może być sprzedawanie USD na górkach.

GBPUSD

Dzięki informacjom i zmienności dotyczącej EUR i USD funt zanotował spore wahania. Nie miały jednak one związku z sytuacją fundamentalną brytyjskiej waluty. Ta natomiast nie daje powodów do optymizmu. Rynek pracy może zacząć dostarczać argumentów za obniżkami stóp. Zmiany awersji do ryzyka także są czynnikiem silnie wpływającym na wartość GBP. Uważamy, że ryzyko dalszych spadków GBPUSD jest spore i preferujemy krótkie pozycje.

USDJPY

Zachowanie Jena na informacje o skoordynowanej akcji dostarczania płynności przez główne banki centralne było łatwe do przewidzenia. Każda informacja pomagająca giełdzie (lub płynności) szkodzi japońskiej walucie. W krótkim terminie ceny akcji nadal będą determinowały jej kierunek, pewne znaczenie może mieć także publikowany jutro indeks Tankan. USDJPY nadal powinien mieć widoczne od dłuższego czasu trudności z utrzymaniem wzrostów i dlatego preferujemy sprzedaż tej pary na górkach.

Komentarze
Wakacyjne uspokojenie
Komentarze
Popyt dopisuje
Komentarze
Inwestorzy nadal dopisują
Komentarze
Bitcoin z rekordami
Komentarze
Bitcoin znów pod szczytami
Komentarze
Zapachniało spóźnieniem