FMCM: Maj miesiącem powrotu nadziei

Czyżby stabilizacja w gospodarce?

Publikacja: 02.06.2009 15:30

FMCM: Maj miesiącem powrotu nadziei

Foto: FMCM

Miniony miesiąc był okresem polepszenia światowych nastrojów, głównie ze względu na poprawę niektórych ważnych wskaźników makroekonomicznych, co rynek odczytuje jako stabilizację sytuacji gospodarczej. Przede wszystkim chodzi o wzrost indeksów PMI dla sektorów produkcyjnego i usługowego w Strefie Euro, a także indeksów ISM dla tych sektorów w USA. Pierwszy od dłuższego czasu wzrost sugeruje, że zahamowany został trend spadkowy, co daje nadzieje, że nadszedł czas stabilizacji.

[b]Konsumenci pomagali we wzrostach[/b]

Ponadto sporym zaskoczeniem były dane dotyczące indeksu ZEW, którego wartość wzrosła niespodziewanie mocno do 31,1 pkt. Oznacza to, że nastroje wśród niemieckich inwestorów znacząco się poprawiły. Polepszeniu uległy także nastroje i zaufanie konsumentów, gdyż zarówno indeks nastrojów konsumentów wg Uniwersytetu Michigan jak i indeks zaufania konsumentów wg Conference Board znacząco zyskały na wartości. Mile zaskoczył również indeks NY Empire State, który osiągnął wartość -4,55 pkt.

[b]Cały czas źle na rynku pracy[/b]

Niestety sytuacja na rynku pracy nie wygląda już tak dobrze. Wprawdzie zatrudnienie w sektorze pozarolniczym spadło mniej niż się tego spodziewał rynek, bo o 539 tys. etatów, ale stopa bezrobocia zarówno w Strefie Euro jak i Stanach Zjednoczonych wyniosła 8,9%. Ponadto liczba cotygodniowych nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych ciągle utrzymuje się wyraźnie powyżej poziomu 600 tys.

[b]Spadek PKB w pierwszym kwartale[/b]

Słabą sytuację najważniejszych gospodarek światowych potwierdziły najnowsze dane o dynamice PKB w tych regionach. W przypadku Stanów Zjednoczonych produkt krajowy brutto spadł w pierwszym kwartale o 5,7% r/r, czyli nieco mniej niż wskazywał pierwszy odczyt, ale bardziej niż się spodziewał tego rynek. Z kolei produkt Strefy Euro spadł w tym samym okresie o 4,6% r/r.

[b]Część banków potrzebowała kapitału[/b]

Istotnym wydarzeniem w zeszłym miesiącu był również test wytrzymałości amerykańskich banków. Jak się okazało spora ich część potrzebowała dodatkowego kapitału, aby przetrwać znacznie gorsze warunki od tych, jakie zakładają obecne prognozy. Jednak całkiem istotna część okazała się na tyle wytrzymała, że nie potrzebne były żadne dodatkowe działania. Ta wiadomość poprawiła nastroje, ponieważ wyniki nie były aż tak złe, jak się tego obawiano.

[b]EBC obniżył stopy[/b]

Europejski Bank Centralny podjął decyzję o obniżeniu kosztu pieniądza o kolejne 25pb do poziomu 1%. Jednocześnie zapadła decyzja o wykupie obligacji za kwotę ok. 60 mld EUR. Po posiedzeniu pojawiły się spekulacje, czy poziom 1% jest już minimalnym, ponieważ Jean Calude Trichet zaznaczył, że to nie musi być koniec obniżek stóp, gdyż wszystko będzie zależało od zmieniającej się sytuacji.

[b]Zwyżka kursu EUR/USD[/b]

Ogólna poprawa nastrojów sprzyjała w zeszłym miesiącu bykom. Początkowo kurs EUR/USD znajdował się w okolicach poziomu 1,33 i trudno było się przez to przebić. Ostateczne przebicie stało się jednak faktem i dało początek większym wzrostom, które zaprowadziły kurs w okolice poziomu 1,42 – źródło: platforma FMC Management. Jeśli obecne nastroje utrzymają się, wówczas można będzie liczyć na kontynuację ruchu wzrostowego, co będzie oznaczało dalszą aprecjację wspólnej waluty i spadek wartości dolara.

[b]Polska gospodarka ciągle się rozwijała[/b]

Największą niewiadomą dla polskiej gospodarki była w maju dynamika produktu krajowego brutto za pierwszy kwartał tego roku. Ekonomiści mieli bardzo rozbieżne prognozy, ale ostatecznie okazało się, że PKB Polski wzrósł o 0,8% r/r. Oznacza to, że mimo ciężkich warunków gospodarczych u naszych sąsiadów Polska nadal się rozwijała. Niestety oznacza to również, że bardzo prawdopodobny jest spadek PKB w kolejnym kwartale. Obawy te potwierdzają najnowsze prognozy Komisji Europejskiej, której zdaniem dynamika PKB Polski za cały 2009 rok wyniesie -1,7%.

[b]Stopa rezerw obowiązkowych w dół[/b] Ponadto Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała o pozostawieniu stóp procentowych na poziomie 3,75%. Niespodziewanie jednak zdecydowano o obniżeniu o 50pb stopy rezerw obowiązkowych, które spadły do 3%. Rada liczy, że w efekcie banki będą miały większą płynność i zwiększą dzięki temu swoją akcję kredytową. Zdaniem Sławińskiego, jednego z członków RPP, inflacja wróci do celu NBP do końca 2009 roku.

[b]Inne wskaźniki makro[/b]

Pozostałe dane makro dawały mieszany obraz aktualnej sytuacji. Z jednej strony zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw spadło o 1,4% r/r, a produkcja przemysłowa o 12,4% r/r. Jednak z drugiej strony spadła także stopa bezrobocia do 11%, a sprzedaż detaliczna wzrosła o 1% r/r.

[b]Złoty słabszy i mocniejszy[/b]

Podobne było zachowanie par złotówkowych. Kurs USD/PLN falowo przesuwał się coraz niżej, by w pewnym momencie osiągnąć nowe minimum lokalne w okolicach poziomu 3,12. Z kolei para EUR/PLN nie skorzystała na globalnej poprawie nastrojów, gdyż kurs nie był w stanie przebić się przez poziom 4,30. Ostatecznie pod koniec miesiąca złoty był nawet słabszy wobec euro niż na początku maja. To pokazuje, że para EUR/PLN nie jest już tak mocno uzależniona od zachowania głównej pary walutowej.

Dariusz Pilich

FMC Management

Komentarze
Co martwi ministra finansów?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Zamrożone decyzje
Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów