Miniony miesiąc był okresem polepszenia światowych nastrojów, głównie ze względu na poprawę niektórych ważnych wskaźników makroekonomicznych, co rynek odczytuje jako stabilizację sytuacji gospodarczej. Przede wszystkim chodzi o wzrost indeksów PMI dla sektorów produkcyjnego i usługowego w Strefie Euro, a także indeksów ISM dla tych sektorów w USA. Pierwszy od dłuższego czasu wzrost sugeruje, że zahamowany został trend spadkowy, co daje nadzieje, że nadszedł czas stabilizacji.
[b]Konsumenci pomagali we wzrostach[/b]
Ponadto sporym zaskoczeniem były dane dotyczące indeksu ZEW, którego wartość wzrosła niespodziewanie mocno do 31,1 pkt. Oznacza to, że nastroje wśród niemieckich inwestorów znacząco się poprawiły. Polepszeniu uległy także nastroje i zaufanie konsumentów, gdyż zarówno indeks nastrojów konsumentów wg Uniwersytetu Michigan jak i indeks zaufania konsumentów wg Conference Board znacząco zyskały na wartości. Mile zaskoczył również indeks NY Empire State, który osiągnął wartość -4,55 pkt.
[b]Cały czas źle na rynku pracy[/b]
Niestety sytuacja na rynku pracy nie wygląda już tak dobrze. Wprawdzie zatrudnienie w sektorze pozarolniczym spadło mniej niż się tego spodziewał rynek, bo o 539 tys. etatów, ale stopa bezrobocia zarówno w Strefie Euro jak i Stanach Zjednoczonych wyniosła 8,9%. Ponadto liczba cotygodniowych nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych ciągle utrzymuje się wyraźnie powyżej poziomu 600 tys.