Inwestorzy obawiają się nadmiernego schłodzenia koniunktury w Państwie Środka, co miałoby negatywny wpływ na kondycję gospodarki globalnej.
Ponad 2 proc. taniały akcje Alcoa (producent aluminium), firmy wydobywczej Barrick Gold Corp. oraz Caterpillara (buldożery). Mniejszą uwagę inwestorzy wówczas zwracali na lepsze, niż się spodziewano, wyniki sprzedaży detalicznej w styczniu. W Europie indeks Dow Jones Stoxx 600 wielokrotnie przekraczał poziom zerowy, a zakończył dzień 0,3 proc. na minusie. Taniały akcje firm motoryzacyjnych i wydobywczych. Kapitalizacja koncernu Peugeot Citroen spadała 4,5 proc., Renault 5,5 proc., a Michelina 3,5 proc. Ten ostatni, drugi na świecie producent opon, ogłosił rozczarowujące wyniki finansowe, a jego szef powiedział, że warunki są tak zmienne, iż nie jest w stanie podać terminu osiągnięcia planowanej 10-proc. marży operacyjnej.
W Londynie z powodu spadku cen podstawowych metali inwestorzy sprzedawali akcje Vedanta Resources, największego producenta miedzi w Indiach, i Kazakhmys, lidera w tej dziedzinie w Kazachstanie. Drożał za to niemiecki producent stali ThyssenKrupp, gdyż w pierwszym kwartale roku obrachunkowego swoim wynikiem ponaddwukrotnie przebił prognozy analityków.
Rosła też cena akcji włoskiego Eni, które również wypracowało lepszy wynik kwartalny, niż szacowali specjaliści. W regionie Azja-Pacyfik MSCI zyskał w piątek 0,4 proc. Dopiero po zamknięciu sesji w Szanghaju i Hongkongu bank centralny Chin ogłosił podwyżkę rezerw.
Na rynki surowcowe największy wpływ miały informacje z Chin o próbach chłodzenia koniunktury. W Nowym Jorku ropa naftowa taniała po raz pierwszy od pięciu sesji. W handlu elektronicznym dostawy marcowe poszły w dół o 2,4 proc., do 73,50 dol. za baryłkę.