Deficyt Stanów Zjednoczonych w handlu zagranicznym niespodziewanie zmniejszył się o 4.1%, do poziomu 56.8 miliarda dolarów. Poziom eksportu wzrósł w czerwcu o 4%-był to największy wzrost eksportu od lutego 2004.
Zwiększeniu uległ natomiast amerykański deficyt budżetowy. Wzrost do wartości 102.8 miliarda dolarów był wynikiem dużo gorszym od prognoz i danych za poprzedni miesiąc, kiedy to deficyt wynosił 69.5 mld$.
W Wielkiej Brytanii odnotowano wzrost inflacji, mierzonej w cenach producentów, o 4.4% r/r. Dane jakie ostatnio napływają z wysp stawiają Bank Anglii w niezwykle trudnej sytuacji. Z jednej strony mamy bowiem wzrost inflacji, a z drugiej coraz słabszy wzrost gospodarczy.
Przez ostatnie 8 sesji handlowych, funt nieustannie tracił względem dolara. Na wykresie pary GBP/USD doszło do pokonania kluczowych poziomów-1.94 oraz 1.90. W okolicach tego ostatniego poziomu możliwa jest teraz konsolidacja, ponieważ rynek jest już mocno wyprzedany. Możliwa jest też próba powrotu w okolice poziomu 1.94. W dłuższej perspektywie-jeśli sytuacja na wyspach nie ustabilizuje się-możliwe są jednak spadki nawet w okolice poziomu 1.85. Taki zasięg wynika z układu widocznego na wykresie dziennym tej pary.
Sylwester Majewski