Przed zamknięciem

Dzisiejszą sesję można podsumować jako spadek, po którym rynek się skonsolidował i już do górnej połówki zmian nie zdołał powrócić. Czy to coś oznacza? Trudno poważnie zajmować się zmianami znajdującymi się wewnątrz miesięcznej konsolidacji. Już mamy za sobą kilka zwrotów akcji, ale niewiele z nich wynikało. Dlaczego teraz miałoby być inaczej. Nie warto nadwyrężać nerwów.

Nie przejmujmy się tym, co wewnątrz, ale warto przygotować się na to, co zrobić, gdyż już tą konsolidacją opuścimy. Pojawienie się większej korekty spadkowej jest oczekiwane. Problem w tym, że sporo się o tym mówi, ale niewiele się w tym kierunku dzieje. Zatem nadal możliwa jest opcja wzrostu i choćby krótkotrwałego wyjście nad dotychczasowy szczyt. No i nie zapominamy od maksimum z lokalnym szczycie wyznaczonym w na koniec sierpnia ubiegłego roku. To nadal jest ważny poziom dla oceny rynku.