Wyraźny wzrost zanotowały m.in. kukurydza i soja. Zwyżka cen obu tych towarów była rezultatem trudnej sytuacji pogodowej w USA, która wpłynęła na jakość uprawianych tam zbóż. W poniedziałek amerykański Departament Rolnictwa (USDA) podał, że w minioną niedzielę 61 proc. upraw kukurydzy w USA znajdowało się w dobrej lub bardzo dobrej kondycji. Jest to spadek w porównaniu z poprzednim tygodniem, w którym udział ten wyniósł 64 proc. W ubiegłym tygodniu pogorszyła się także jakość uprawianej w USA soi. Według USDA, 62 proc. amerykańskiej soi było w dobrej lub bardzo dobrej kondycji (spadek z 64 proc.).

Wysoka temperatura powietrza i niedostatek deszczu w kolejnych dniach mogą nadal wpływać na jakość zbóż. Dotyczy to w szczególności soi, to zboże znajduje się bowiem obecnie w mało odpornej na warunki atmosferyczne fazie wzrostu.

Potencjał wzrostu cen obu zbóż jest jednak ograniczony ze względu na duże prawdopodobieństwo realizacji rekordowych zbiorów i uzupełnienia zapasów kukurydzy i soi w USA, obecnie znajdujących się na bardzo niskim poziomie. Ponadto, warto pamiętać, że amerykańskie zboża i tak są droższe od konkurencyjnych z rejonu Morza Czarnego czy Ameryki Południowej.