Komentarz surowcowy DM BOŚ

ROPA NAFTOWA. Libijska produkcja ropy w górę, chiński import w dół.

Publikacja: 08.08.2017 11:40

Komentarz surowcowy DM BOŚ

Foto: Bloomberg

Początek bieżącego tygodnia na rynku ropy naftowej jest okresem utrzymywania się konsolidacji. Notowania tego surowca w Stanach Zjednoczonych wczoraj oscylowały w okolicach 48,50-49,50 USD za baryłkę, kończąc dzień na delikatnym minusie, jednak już dzisiaj rano ta zniżka została niemal w całości zniwelowana. Niemniej, mimo dzisiejszej porannej zwyżki, notowania ropy naftowej pozostają pod presją podaży – zarówno ze względu na sytuację techniczną (bliskość psychologicznego oporu na poziomie 50 USD za baryłkę), jak i sytuację fundamentalną (utrzymująca się nadwyżka na globalnym rynku ropy).

Ostatnie dane z rynku ropy naftowej raczej sprzyjają stronie podażowej. Wczoraj libijska National Oil Company (NOC) poinformowała, że produkcja ropy na największym libijskim polu naftowym, Sharara, wróciła do normy po przejściowych zaburzeniach w wydobyciu. Nie zachwycają także dzisiejsze dane dotyczące importu ropy naftowej do Chin, który w lipcu znalazł się na poziomie 34,74 mln ton, czyli średnio około 8,18 mln baryłek dziennie. To najniższy import od stycznia bieżącego roku – aczkolwiek warto mieć na uwadze to, że nie są to także szczególnie złe dane, gdyż i tak oznaczają one wzrost o 12% w ujęciu rdr. Łącznie, w pierwszych siedmiu miesiącach tego roku, import ropy naftowej do Chin wyniósł 247 mln ton, czyli średnio 8,51 mln baryłek dziennie – co oznacza wzrost o 13,6% rdr.

Inwestorzy nie zareagowali negatywnie na informacje z Chin, gdyż wciąż zakładają oni optymistyczne perspektywy popytu na ropę w Państwie Środka. Spadek importu najprawdopodobniej był bowiem wywołany obniżeniem aktywności rafinerii, jednak już w IV kwartale br. mają zostać otwarte nowe rafinerie w Chinach, co pozytywnie powinno wpłynąć na tamtejszy popyt na ropę naftową.

MIEDŹ

Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne

Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne

DM BOŚ

Import miedzi do Chin na stabilnym poziomie.

Po ubiegłotygodniowej konsolidacji, na początku bieżącego tygodnia notowania miedzi powróciły do zwyżek. Wczoraj cena tego surowca w Stanach Zjednoczonych przekroczyła poziom 2,90 USD za funt, docierając tym samym do najwyższego poziomu od maja 2015 r. Dzisiaj rano cena miedzi odreagowuje wczorajszą zwyżkę, jednak średnioterminowa presja popytu jest utrzymana.

Wśród dzisiejszych danych dotyczących handlu zagranicznego Chin pojawiły się informacje, że w lipcu import miedzi do Państwa Środka wyniósł 390 tysięcy ton, co oznacza niezmieniony poziom w stosunku do czerwca odra maja tego roku (a więc jest to już trzeci miesiąc stabilizacji importu miedzi do Chin). Jednocześnie, wynik ten jest o 8,3% wyższy niż w lipcu ub.r. Dane prezentują się gorzej w ujęciu 7-miesięcznym: w okresie styczeń-lipiec 2017 r. import miedzi do Chin wyniósł 2,62 mln ton, czyli był o 15,2% niższy w ujęciu rdr.

Niezbyt imponujące dane dotyczące importu miedzi nie oznaczają jednak słabego popytu na ten surowiec w Chinach. Wzrost cen miedzi w ostatnich miesiącach sprawił bowiem, że chętniej wykorzystywany jest tani złom miedzi, czyli metal z recyklingu. Jego duża podaż była jednym z głównych czynników powstrzymujących notowania miedzi od zwyżek w pierwszej połowie bieżącego roku.

Notowania miedzi w USA – dane dzienne

Notowania miedzi w USA – dane dzienne

DM BOŚ

Dorota Sierakowska Analityk surowcowy

Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska Spółka Akcyjna

Komentarze
Zamrożone decyzje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Co martwi ministra finansów?
Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów