Polska waluta zanotowała aprecjację nawet pomimo utrzymującej się wysokiej awersji do ryzyka na światowych rynkach, do której przyczynia się eskalacja wojny handlowej między USA i Chinami. Wsparciem dla złotego w tym tygodniu były przede wszystkim dobre dane z polskiej gospodarki za kwiecień. Wskaźniki ze strefy realnej za ubiegły miesiąc sugerują, że utrzymuje się szybkie tempo wzrostu w rodzimej gospodarce z dynamiką PKB w okolicy 4,5 proc.

Tak szybkie tempo wzrostu polska gospodarka może utrzymywać przez cały II kwartał, szczególnie że wsparciem dla gospodarki w tym kwartale powinna być już dodatkowa stymulacja fiskalna (wypłata 13. emerytury emerytom). Mniejszy wpływ dobre dane z polskiej gospodarki miały na krajowy rynek stopy procentowej. Zarówno rentowności obligacji, jak i stawki IRS były pod presją spadkową w tym tygodniu, a przyczyniały się do tego tendencje na bazowych rynkach długu.

Seria słabszych od oczekiwań danych z USA, w tym rozczarowujące wskazania indeksów PMI z największej światowej gospodarki, sprawiają, że rynek jest coraz bardziej przekonany, że już na przełomie lat Fed może zdecydować się na obniżkę stóp procentowych. Do obniżki stóp przez Fed przyczynić może się narastająca presja dezinflacyjna w amerykańskiej gospodarce, którą wzmacniać mogą niższe ceny ropy naftowej, wobec załamania się kursu tego surowca, zanotowanego w tym tygodniu.¶