To by było na tyle?

Chociaż na rynkach nie brakuje tematów do dyskusji – od wojen handlowych, przez brexit, politykę czołowych banków centralnych, po ryzyko globalnej recesji – różnice zdań nie przekładają się na istotne zmiany cen aktywów. W ostatnich dniach obserwujemy wyciszenie zmienności. Wprawdzie indeksy giełdowe pną się w górę i poprawiają rekordy, jednak nie widać niepohamowanej euforii, raczej ostrożny optymizm. Dla kontrastu po innych klasach aktywów (FX, złoto) nie widać wyraźnej przesiadki z bezpiecznych inwestycji na bardziej ryzykowne.

Aktualizacja: 09.11.2019 08:55 Publikacja: 09.11.2019 08:47

Konrad Białas główny ekonomista, DM TMS Brokers

Konrad Białas główny ekonomista, DM TMS Brokers

Foto: materiały prasowe

Zbyt wiele zależy teraz od decyzji pojedynczych jednostek, by inwestorzy byli skorzy stawiać wszystko na jedną kartę. W najgorętszych tematach tego roku – wojny handlowe i brexit – za często dochodziło do nagłych zwrotów akcji, by nie obawiać się teraz, że aktualnie utrzymywany optymizm zostanie szybko zburzony. Zresztą obawy nie są bezpodstawne. Minął już miesiąc, odkąd USA i Chiny porozumiały się na pierwszym etapie umowy handlowej, a jednak ciągle słyszymy o nowych elementach porozumienia, natomiast termin podpisania umowy jest odwlekany. Targi wciąż trwają, a o fiasko nie będzie trudno. Podobnie w Wielkiej Brytanii wybory w grudniu mogą skomplikować proces implementacji brexitu, jeśli torysi nie zdobędą większości.

Tylko 149 zł za rok czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Komentarze
Łapanie oddechu
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Komentarze
Indeksy w Warszawie w pogoni za kolejnymi rekordami
Komentarze
Pewne prawidłowości
Komentarze
Wyższy cel?
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Komentarze
Ulica panikuje
Komentarze
Wojna celna a decyzje banków