W trakcie wczorajszej sesji górę wzięły obawy związane z ponownie rosnącą liczbą nowych przypadków Covid-19, a sesja na Wall Street zakończyła się na 2.5% minusach. Na Florydzie i w Kalifornii liczba nowych zakażeń była rekordowa, a niektóre stany zaczęły wymagać od przyjeżdżających samodzielnej kwarantanny. W Australii liczba nowych przypadków jest największa od kwietnia. Widać zatem, że tam gdzie wirus wydawał się już być pod kontrolą ponownie pojawia się zagrożenie. Obawy o możliwość ponownego przywrócenia restrykcji wydają się być tym samym uzasadnione. Dodatkowo na niekorzyść byczo nastawionych uczestników rynku oddziaływały wczorajsze informacje wskazujące na możliwość zaostrzenia wojny handlowej pomiędzy USA z Europą. Biały Dom ma bowiem rozważać wprowadzenie dodatkowych ceł na import dóbr z Francji, Niemiec, Hiszpanii czy Wielkiej Brytanii. W dniu dzisiejszym awersja do ryzyka na globalnych rynkach finansowych dalej się utrzymuje, a niemiecki Dax na początku godzin europejskiego handlu spada poniżej 12000 pkt. i do czerwcowych dołków ma jeszcze 400 pkt.

Pogorszenie sentymentu rynkowego na rynku walutowym umacnia notowania USD, a kurs eurodolara spada w kierunku 1.12. Obecnie więc wydaje się, że notowania amerykańskiej waluty może silniej wesprzeć pogorszenie nastrojów. W dzisiejszym kalendarium znajduje się trzeci szacunek wzrostu gospodarczego w USA za I kw., ale nie powinien on już mieć większego wpływu na obraz sytuacji rynkowej. Bardziej istotna w przypadku większych odchyleń od oczekiwań rynkowych może okazać się cotygodniowa liczba nowych bezrobotnych czy wstępne dane o majowych zamówieniach. Wzrost obaw związanych z możliwością przywrócenia obostrzeń ciąży oczywiście notowaniom ropy, gdyż rodzi to ryzyko ponownego załamania się popytu na surowiec. Złoto natomiast po wczorajszym wyznaczeniu nowych 8-letnich szczytów i cofnięciu w okolice 1750 USD za uncję ponownie rusza na północ i nie można wykluczać wyrysowania nowych szczytów w okolicy 1800 USD. Na rynku częściej w ostatnim czasie widoczna była jednak dodatnia korelacja z rynkiem akcyjnym, zatem ryzyko takiego scenariusza w trackie dzisiejszej sesji nie jest przesadnie duże. Dziś decyzję ws. wysokości stóp procentowych podejmował będzie Bank Turcji. Konsensus zakłada cięcie o 25 punktów bazowych, zatem głębsza obniżka mogłaby wywołać silniejszą presję spadkową na notowania liry.

Wykres 1. DE30.f; Interwał dzienny

Wykres 1. DE30.f; Interwał dzienny

DM mBank

Rafał Sadoch, Zespół mForex, Biuro maklerskie mBanku S.A.