Z fundamentalnego punktu widzenia nic się jednak nie zmieniło, a dzisiejsza reakcja powinna być rozpatrywana jako lekka zadyszka w trendzie wzrostowym. Perspektywa grudniowych szczepień i nadzieje na powrót do normalności w 2021 roku powinny dalej napędzać rynek akcyjny, szczególnie, że wskaźniki koniunktury utrzymują się na relatywnie wysokim poziomie. Wielka Brytania jako pierwsza zatwierdziła szczepionkę od Pfizera i szczepienia mają się rozpocząć już w przyszłym tygodniu. Na rynku ropy naftowej niepewność związana z decyzją krajów OPEC+ dotyczącą poziomu produkcji na początku 2021 roku ciąży notowaniom czarnego złota, które mogą korygować się dalej w kierunku wsparcia na 43 USD za baryłkę WTI. Potencjalne porozumienie i utrzymanie poziomu produkcji na obecnym poziomie w połączeniu z nadziejami dotyczącymi szczepień i normalizacji sytuacji gospodarczej w 2021 roku powinny dalej sprzyjać cenom ropy. Złoto natomiast kontynuuje odbicie po fatalnym listopadzie, a jedna uncja wraca powyżej 1800 USD. O ile w poprzednim miesiącu nadzieje dotyczące szczepionki i spadek niepewności przełożyły się na silniejsze cofnięcie metali szlachetnych, to jednak środowisko do ich wzrostu w dalszym ciągu pozostaje sprzyjające i nie można wykluczać powrotu do sytuacji z II kw., kiedy wzrostom na rynku akcyjnym towarzyszyło wyjście cen surowca na nowe szczyty.

GOLD.f; Interwał dzienny

GOLD.f; Interwał dzienny

DM mBank

Duży popyt na ryzyko w dniu wczorajszym negatywnie przełożył się na notowania amerykańskiej waluty, a kurs EURUSD wystrzelił powyżej 1.20. Część uczestników rynku mogła być zaniepokojona tonem wczorajszego komunikatu Powella, który był raczej zachowawczy i podkreślał, że długo potrwa wychodzenie z pandemii, podczas gdy na ostatnich konferencjach mocniej zwracał uwagę na utrzymanie odbicia gospodarczego. Dla zachowania głównej pary walutowej kluczowe może być jednak przyszłotygodniowe posiedzenie EBC i skala podjętych działań. Dla nikogo niespodzianką nie jest, że obecne poziomy utrudniają odbudowę gospodarczą krajów strefy euro i Rada Prezesów zapewne będzie chciała coś z tym zrobić. Na rynku walutowym pozytywnie w dniu wczorajszym wyróżniał się także funt szterling po doniesieniach o zbliżających się ku końcowi negocjacjach. Łyżką dziegciu w tej beczce miodu były jednak informacje sugerujące, że sporne kwestie w dalszym ciągu są nierozwiązane. Istnieją jednak szanse, że z powodu braku czasu porozumienie będzie zawarte, ale w dogodnym momencie strony wrócą do rozmów.