Dziś rano dobre nastroje na rynkach finansowych utrzymują się, a inwestorzy liczną, że kolejne wyniki spółek zaskoczą po wyższej stronie. Dziś rezultat swojej działalności opublikują takie podmioty jak Johnson & Johnson, Procter & Gamble czy Netflix. O ile rynek przestraszył się normalizacji polityki monetarnej oraz wysokiej inflacji, którą dodatkowo podbija problem z dostawami surowców energetycznych, to jednak widać, że amerykańskie spółki i w takich warunkach mogą radzić sobie dobrze, co wspiera utrzymanie długoterminowego trendu wzrostowego. Przez zawirowania związane z łańcuchem dostaw gorzej radzą sobie spółki przemysłowe. We wrześniu produkcja przemysłowa w USA nieoczekiwanie spadła, a Dow Jones wyraźnie odstaje od sektora technologicznego. Również niemiecki Dax radzi sobie słabiej i spada poniżej 15500 pkt.

Na rynku walutowym uwagę przykuwa natomiast słabość amerykańskiej waluty. Notowania EURUSD kontynuują wzrosty i docierają w okolice 1.1650. Dzieje się tak mimo rentowności amerykańskich dziesięciolatek pozostających w pobliżu 1.6%. USD spada na 3-tygodniowe minima. Korzystają na tym najmocniej waluty surowcowe, a liderami wzrostów w gronie G10 są dolar australijski oraz nowozelandzki. Opublikowane dziś minutki z ostatniego posiedzenia Banku Rezerwy Australii nie wniosły wiele nowego w kwestii przyszłości polityki monetarnej, a z komunikatów RBA wynika, że obecny poziom stóp ma się utrzymać w perspektywie do 2024 roku. Para GBPUSD zbliża się do 1.38, gdzie przebiega opadająca linia trendu spadkowego poprowadzona od majowego szczytu. Wzrosty na tym rynku wspierane są dodatkowo jastrzębimi komentarzami płynącymi z Banku Anglii, które wskazują na rozpoczęcie podwyżek stóp w niedługim czasie.

Na rynku ropy naftowej po wczorajszej nieznaczniej korekcie, notowania powracają dziś do wzrostów, a baryłka WTI wyceniana jest powyżej 82 USD. Przecena dolara silnie wspiera notowania złota, które wracają powyżej 1780 USD za uncję. Dziś w kalendarium makroekonomicznym należy zwrócić uwagę na szereg wystąpień amerykańskich bankierów centralnych, którzy powinni odnieść się do perspektywy normalizacji i możliwości powrotu inflacji w pobliże celu. Najważniejszą niewiadomą jest jednak to, jak duży jest konsensus do ograniczenia tempa skupu aktywów podczas listopadowego posiedzenia i czy słabsze dane z amerykańskiego rynku pracy mogą wpłynąć na odłożenie tej decyzji do grudnia.

US500.f, Interwał Dzienny

US500.f, Interwał Dzienny

DM mBank

Rafał Sadoch, Zespół mForex, Biuro maklerskie mBanku S.A.