Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Bożena Żuławnik
Jeśli mamy IKE lub IKZE (zawsze można je założyć), w pierwszej kolejności powinniśmy przeznaczyć gotówkę na zasilenie tych kont. W 2023 r. na IKE wolno wpłacić do 20 805 zł, a na IKZE – do 8322 zł lub 12 483 zł (limit dla samozatrudnionych). Jeśli nie wykorzystamy tych limitów do końca roku, przepadną. Odkładając na IKE i IKZE, dbamy o swoje bezpieczeństwo finansowe po zakończeniu aktywności zawodowej, ale też wykorzystujemy nieliczne u nas zachęty do oszczędzania w długim terminie. Podejmując pieniądze na emeryturze nie będziemy musieli odprowadzać 19-proc. podatku. Po kilkunastu czy kilkudziesięciu latach będzie to duża kwota. Poza tym wpłaty na IKZE odlicza się od podstawy opodatkowania PIT.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Ankieta przeprowadzona wśród 40 analityków i traderów dała medianę prognoz na poziomie 3220 USD za uncję złota na ten rok, w porównaniu z 3065 USD przewidywanymi w ankiecie sprzed trzech miesięcy. Prognoza na 2026 rok wzrosła z 3000 do 3400 USD.
Na rynkach napięcie rośnie wraz z coraz bliższym terminem wejścia w życie ceł na unijne towary.
Nasz rynek może jeszcze sprawić niespodziankę i WIG może znaleźć się na nowych szczytach wszech czasów. Ale trzeba pamiętać o czynnikach ryzyka – mówi Sebastian Buczek, prezes Quercus TFI.
Badanie przeprowadzone wśród 10 000 inwestorów z 12 krajów wykazało, że aż 75 proc. polskich inwestorów wykorzystuje spadki rynkowe do zakupów („buy the dip”). To o 9 pkt proc. więcej niż średnia globalna.
W środku roku krajowe indeksy notują około 35-proc. wzrosty, liderując europejskim parkietom. Amerykański rynek bardzo szybko podniósł się po wiosennym załamaniu, ale jego tegoroczne wyniki wciąż są skromne. Karta może się odwrócić w II połowie roku.
Na koniec tygodnia główne indeksy warszawskiej giełdy z hukiem wybiły się na nowe szczyty, wprawiając w osłupienie analityków i zarządzających. Zagranica wciąż kupuje polskie akcje.