1. Waluty cyfrowe i technologia blockchain
- Jednym z bardziej gorących ostatnio tematów jest technologia łańcucha bloków, od ang. blockchain. Jak czytamy na stronie Polskiego Akceleratora Technologii Blockchain – „jest to technologia bazodanowa i jednocześnie system transakcyjny. Jedną z jej najważniejszych właściwości jest to, że nieznający się, nieufający sobie ludzie mogą zawierać między sobą umowy i transakcje, ale nie ma możliwości, by ktoś kogoś oszukał". Po raz pierwszy technologia ta została zastosowana w bitcoinie i to nie tylko jako rejestr transakcji, ale również sposób na ich zabezpieczenie przed fałszerstwem. Obecnie jednym z bardziej oryginalnych blockchainów jest tzw. Ethereum, nazywane czasem „bitcoinem 2.0". Stanowi ono alternatywę dla najbardziej popularnej kryptowaluty i cieszy się coraz większym zainteresowaniem inwestorów. Nie tylko jako rodzaj aktywów do spekulacji, ale również jako rozwiązanie stosowane chociażby do zabezpieczania transakcji na rynkach finansowych (np. projekt Hyperledger) czy przepływu dokumentów w sektorze publicznym. Według Światowego Forum Gospodarczego (WEF) technologia blockchain będzie jedną z najważniejszych do zastosowania w „bankach przyszłości". Pod koniec ubiegłego roku firma Venture Scanner szacowała, że na świecie jest 150 startupów infrastruktury blockchain, w które zainwestowano około 800 mln zł.
2. Energetyka odnawialna i optymalizacja zużycia energii
- Są dwa główne czynniki, które sprawiają, że od energetyki odnawialnej nie ma praktycznie odwrotu. Pierwszy to naturalne zagrożenie dla planety wynikające z globalnego ocieplenia, powodowanego przez ludzką emisję CO2, pochodzącą głównie ze spalania paliw kopalnych. Drugi to odgórne regulacje, jak porozumienie paryskie z 2015 r., które określiło ogólnoświatowy plan działania, mający uchronić Ziemię przed wzrostem średniej temperatury powyżej 2 st. C względem poziomu sprzed rewolucji przemysłowej. Energetyka odnawialna to oczywiście cała infrastruktura związana z pozyskiwaniem energii ze słońca, wiatru, wody, pływów morskich czy biomasy. Okazji inwestycyjnych można jednak szukać również tam, gdzie wdraża się inteligentne systemy informatyczne do zarządzania energią w domach czy zakładach. Dzięki nim optymalizowane jest zużycie, co sprzyja zarówno portfelowi konsumenta, jak i środowisku. W polskich realiach bardzo ciekawym kierunkiem jest termomodernizacja, czyli usługi ograniczające ucieczkę ciepła oraz zapewniające bardziej ekonomiczne i energooszczędne ogrzewanie wnętrz, a także wody użytkowej. Z tematem alternatywnych źródeł energii wiążą się także inwestycje w domy zero- lub plusenergetyczne, elektromobilność, pompy ciepła czy chociażby rozwój baterii litowo-jonowych i innych „magazynów energii".
3. Automatyzacja procesów i robotyka
- Innowacje w dziedzinie inżynierii robotyki i automatyzacji sprawiają, że coraz więcej ludzkich czynności, zwłaszcza tych powtarzalnych, można zastąpić przy użyciu maszyn lub specjalnych programów komputerowych. W giełdowych realiach najlepszym tego przykładem jest wykorzystanie zautomatyzowanych strategii inwestycyjnych, które zawierają transakcje na rynku wedle ściśle określonych reguł zapisanych w kodzie programistycznym algorytmu. Taki robot może pracować 24 h na dobę z taką samą wydajnością, nie jest podatny na wpływ emocji i nie domaga się pensji co miesiąc. Z podobnych powodów przedsiębiorstwa stosują roboty w swoich systemach produkcyjnych. W ubiegłym roku głośno było o tajwańskiej firmie Foxconn, jednym z największych producentów elektroniki użytkowej, który zwolnił 60 tys. pracowników i zastąpił ich maszynami. Ceny robotów idą w dół, a ich możliwości są coraz większe. Można więc oczekiwać rosnącego popytu na tego typu rozwiązania. Na ubiegłorocznym Forum Ekonomicznym w Davos przedstawiono listę zawodów, które z dużym prawdopodobieństwem zostaną zastąpione przez roboty. Wśród nich znaleźli się m.in.: recepcjoniści, kierowcy taksówek, pracownicy ochrony, sprzedawcy w punktach z fast foodem i kucharze.
4. Medycyna, farmakologia, biotechnologia
- W jednym z wywiadów dla „Parkietu" prof. Krzysztof Jajuga z Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu powiedział, że warto inwestować w branże, które są acykliczne, niewrażliwe na fazy cyklu koniunkturalnego, w tym m.in. w branżę medyczną. Ludzie chcą żyć coraz dłużej i, co najważniejsze, żyć w jak najlepszej kondycji. To generuje popyt zarówno na profesjonalne, zindywidualizowane usługi medyczne, jak i na specjalistyczne leki oraz urządzenia diagnostyczne i wspomagające pracę narządów. Niespełna miesiąc temu na Politechnice Warszawskiej odbył się finał konkursu CVC Young Innovator Awards, którego celem było wsparcie perspektywicznych firm. Wygrały startupy medyczne – ScienceBioTech, która za pomocą technologii druku 3D produkuje modułowe płytki chirurgiczne, których zadaniem jest stabilizacja fragmentów kości po złamaniach, oraz DrBarbara.pl, aplikacja internetowa, której zadaniem jest dopasowanie diety do stanu zdrowia użytkownika w oparciu o szczegółowy wywiad i bieżącą analizę wyników badań krwi. Dobrą kondycję sektora zdrowotnego widać też po utrzymujących się w długoterminowych trendach wzrostowych notowaniach akcji spółek takich jak Mabion czy Selvita.
5. Odpowiedź na „srebrne tsunami"
- Wiele krajów rozwijających się i rozwiniętych boryka się z problemem starzenia się społeczeństwa. Dotyczy to także Polski, gdzie w starość wkracza pokolenie urodzone po II wojnie światowej. Ten demograficzny problem jest także ekonomiczną szansą. Mamy bowiem do czynienia z nową, bardzo obszerną grupą konsumentów, która będzie generować popyt na nowe produkty i usługi. Ludzie starsi chcą nie tylko leków i opieki zdrowotnej. Chcą wciąż uprawiać sport, korzystać z nowinek technologicznych czy kupować modną odzież. We wspomnianym już konkursie CVC Young Innovator Awards jednym z kandydatów do wygranej był projekt „Dancing międzypokoleniowy". Oprócz potańcówek zakłada on również m.in. szkolenia didżejskie oraz aktorskie dla seniorów. – Wszystkie działania mają na celu walkę z wykluczeniem społecznym, wyrównywanie szans, tworzenie propozycji nowych miejsc pracy – mówi Paulina Braun, twórczyni projektu. Ponadto warto pamiętać też o tych najstarszych, mniej aktywnych osobach, które idąc z duchem czasu i nie chcąc być kulą u nogi swoich dzieci i wnuków, będą potrzebować atrakcyjnych domów dla seniora.