Eurocash szuka dna po wynikach kwartalnych

Akcje handlowej spółki zniżkowały pod koniec wtorkowej sesji o 7 proc., do 13,8 zł, w reakcji na publikację raportu finansowego za I kwartał.

Publikacja: 15.05.2024 06:00

Eurocash szuka dna po wynikach kwartalnych

Foto: AdobeStock

Wtorkowy spadek notowań Eurocashu sprawia, że kurs od początku roku nurkuje już o 17 proc. i oczywiście jest to jedna z najgorszych spółek zaklasyfikowanych do mWIG40, który w tym samym czasie notuje blisko 14-proc. zwyżkę.

Hurtownik w I kwartale miał 7625 mln zł przychodów wobec 7588 mln zł rok wcześniej, z kolei strata netto wyniosła 86,8 mln zł wobec 51,6 mln zł straty rok wcześniej. Jak przyznał prezes Paweł Surówka, I kwartał roku jest dla handlu detalicznego zazwyczaj najsłabszy. – Negatywnie na wyniki wpłynęło podniesienie wysokości płacy minimalnej, co odbija się nie tylko na grupie Eurocash, ale też na kondycji naszych klientów – zauważył. – Wyniki tego kwartału są także obciążone przez koszty wdrożenia programu oszczędności, który jednak już przynosi wymierne rezultaty. W skali całego roku planujemy dalszą poprawę efektywności, co będzie miało odzwierciedlenie w naszych udziałach w rynku – zapowiedział Surówka.

Czytaj więcej

Spółki handlowe przecenione, ale perspektywy biznesów mocne

Eurocash próbował przygotować rynek na słabsze dane, publikując wstępne wyniki w kwietniu.

– Wyniki Eurocashu za I kwartał były zgodne z wcześniej raportowanymi wstępnymi danymi na poziomie EBITDA, jednak gorszy od moich oczekiwań okazał się wynik na poziomie netto, co wynikało z wyższych kosztów finansowych oraz efektywnej stawki podatkowej, która okazała się ujemna wobec moich oczekiwań na poziomie dodatniej stawki – tłumaczył Janusz Pięta, analityk BM mBanku. – Słabsze od oczekiwań okazały się również przepływy z działalności operacyjnej – zauważył.

W trakcie dnia za akcje Eurocashu płacono najmniej 13,52 zł. Jak na razie tegoroczne minimum rysuje się na 13,21 zł i zostało osiągnięte na sesji 19 kwietnia. Nieco niżej kształtowały się dołki z jesieni 2023 r.

W wywiadzie dla agencji ISBnews Surówka zapowiedział, że spodziewa się stopniowej poprawy wyników na poziomie EBITDA i netto w kolejnych kwartałach, w których firma powinna zanotować już zysk netto m.in. dzięki wdrożonemu planowi restrukturyzacji i obniżeniu kosztów finansowych. – Obecnie notujemy negatywne skutki (planu – red.) wdrożenia restrukturyzacji w wynikach I kwartału, dlatego, że aktualnie widzimy koszty, a nie widzimy części obniżającej koszty. Będziemy też bardzo mocno pracowali, żeby nadal mocno oddłużyć spółkę, a więc spodziewamy się, że też koszty finansowe będą się sukcesywnie obniżać, co też poprawi wynik netto – powiedział Surówka.

Handel i konsumpcja
Upadła Manufaktura Piwa Wódki i Wina. Palikot w areszcie. Czy to początek końca?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Handel i konsumpcja
Rainbow Tours: Akcjonariusz sprzedaje akcje w ABB. Kurs w dół
Handel i konsumpcja
Kwartalne wyniki LPP rozczarowały. Analityk: LPP zaczyna ścigać się z CCC
Handel i konsumpcja
Pepco Group próbuje powstać z kolan
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Handel i konsumpcja
Szef Protektora szuka pieniędzy
Handel i konsumpcja
Pepco Group wreszcie zyskuje po wynikach