Zalando z nową strategią. Nie wyklucza przejęć i obiecuje lepsze wyniki

Ponad 15 proc. rynku mody w Europie - taki długoterminowy cel kreśli zarząd największej platformy e-commerce na Starym Kontynencie. Po słabszych dwóch latach dla technologicznych firm znowu pręży muskuły.

Publikacja: 13.03.2024 14:26

Zalando z nową strategią. Nie wyklucza przejęć i obiecuje lepsze wyniki

Foto: Claudio Schwarz

O kilkanaście procent rosną w środę na niemieckiej giełdzie papierów wartościowych notowania akcji Zalando, najpopularniejszej w Europie platformy e-commerce z odzieżą i obuwiem po tym jak niemiecka firma pokazała wyniki za 2023 r. i plany na kolejne lata.

Po jeszcze trudnym 2023 roku, w którym spółka straciła na wartości ponad 50 proc. (z ponad 45 euro do około 20 euro na koniec grudnia) wzmożone zainteresowanie jej akcjami na Xetrze to powiew świeżości. Czy zwiastuje ożywienie na rynku e-commerce, na które czeka m.in. Grupa CCC z publiczną ofertą akcji Modivo, czy też oznacza coś innego — dopiero się okaże.

Notowania Zalando rosły także we wtorek po tym jak po rocznej przerwie firma ogłosiła skup akcji własnych za około 100 mln euro.

Zalando widzi się wielkie 

- Przed nami ogromne możliwości – powiedział w środę Robert Gentz, prezes Zalando i przypomina, że w swojej biznesowej historii ogłaszał już kilka zwrotów akcji i etapów rozwoju spółki.

Według niego w dłuższej perspektywie Zalando może mieć ponad 15-proc. rynku mody w Europie wycenianego na 450 mld euro i zysk operacyjny odpowiadający 8-10 proc. przychodu. To by oznaczało zwielokrotnienie skali biznesu i zysków firmy.

Na razie zaktualizowana strategia do 2028 r. przewiduje, że przychody Zalando będą rosły średnio co roku o 5-10 proc., a skorygowany zysk operacyjny w 2028 r. będzie równoważny 6-8 proc. przychodów (w ub.r. było to 3,5 proc.).

W tym roku zaś przychody mają urosnąć o maksymalnie 5 proc., a skorygowany zysk operacyjny powiększyć się do 380-450 mln euro.

Robert Gentz nie wykluczył przejęć, ale z jego wypowiedzi wynikało, że ewentualnych celów Zalando będzie szukać by zapewnić „rozrywkę” konsumentom. Gentz pytany, czy firma zamierza inwestować w tradycyjne sklepy zaprzeczył, ale wskazał, że Zalando chce rozwijać sieć tzw. punktów obecności.

Oddech Shein i Aliexpress na plecach

Zalando w latach po pandemii korzystnej dla firm on-line przestało rosnąć i musiało zacząć liczyć z falą konkurencji ze strony chińskich platform Shein, czy Aliexpress.

Gentz unikał dziś wskazywania na konkretne firmy z Chin. - Uważamy, że przyszłość mody to marki i że są one nadal bardzo ważne dla ludzi – mówił.

Miniony rok zakończyło z 10,1 mld euro przychodu, co oznacza spadek o 1,9 proc. w porównaniu z 2022 r. W końcu grudnia miało 49,6 mln aktywnych użytkowników, o 3,3 proc. mniej niż rok wcześniej, a liczba zamówień z ich strony spadła w ciągu roku o 6,2 proc. do 244,8 mln. Zapewne za sprawą wyższych cen wartość koszyka z zakupami przy zamówieniu urosła o 5,5 proc. do 59,8 euro.

Mimo nadal słabszej koniunktury wyniki finansowe Zalando urosły. Pomogły oszczędności, w tym cięcie zatrudnienia. Firma mniej inwestowała. Jej zysk operacyjny przekroczył 190 mln euro, więcej niż podwajając się w porównaniu z 2022 r. Skorygowany zysk operacyjny był wyższy i wyniósł niecałe 350 mln euro. Na czysto zarobiła ona 83 mln euro, także kilka razy więcej niż w 2022 r.

Usługi, sport i rodzina

Tym razem pomysł zespołu Gentza na to, jak sprawić, aby Zalando znowu się rozpędziło to przekonać marki, aby używały „systemu operacyjnego” zbudowanego przez firmę do obsługi konsumentów.

W języku korporacyjnym szef Zalando definiuje ten cel jako „rozszerzenie strategii o budowę pan-europejskiego ekosystemu dla e-commerce w segmencie moda i styl życia”.

W praktyce chodzi o ściślejsze związanie producentów ze spółką, ale niekoniecznie z jej aplikacjami sprzedażowymi. Firmy mają wykorzystywać marketingowe umiejętności i zasoby logistyczne oraz IT Zalando do tego, by sprzedawać także w innych kanałach na rynkach Europy.

Finansowy cel Zalando to zwiększyć przychody od producentów, które w 2023 r. wyniosły 0,86 mld euro.

Jeśli chodzi o kategorie produktów, to zarząd Zalando widzi szczególny potencjał w kategoriach sport i dzieci oraz rodzina. Według zaprezentowanych dziś prognoz, do 2027 r. wydatki na produkty z tych kategorii w Europie mają rosnąć o kilkanaście procent rocznie do odpowiednio 77 i 47 mld euro, a zakupy przez internet odpowiadać za 30 i 33 proc. tych sum.

Handel i konsumpcja
Trigon DM wyżej ceni Dadelo
Handel i konsumpcja
Choć szara strefa się kurczy, to rośnie nielegalna sprzedaż alkoholu
Handel i konsumpcja
1000 osób do zwolnienia w Eurocashu
Handel i konsumpcja
Sklepy ostro walczą na ceny, a te będą znowu szybciej rosnąć
Handel i konsumpcja
Eurocash wyraźnie słabnie po wynikach
Handel i konsumpcja
Wittchen zarobił mniej, ale dywidenda w górę