Akcje Dino w tym roku kilka razy ustanawiały nowe rekordy, jednak publikacja wyników kwartalnych sprowokowała realizację zysków.
Duża presja cen
Wyniki Dino Polska za I kwartał były lepsze od mediany prognoz analityków, ale nie powstrzymało to akcjonariuszy od realizacji zysków. Notowania Dino od początku piątkowej sesji zniżkowały, choć zachowanie kursu handlowej firmy nie różniło się od głównych warszawskich indeksów. Z czasem jednak nastroje na szerokim rynku się poprawiły, jednak Dino pozostało poza kręgiem zainteresowania. Tuż przed końcem sesji akcje firmy traciły ponad 2 proc. przy ponad 1-proc. umocnieniu WIG20. Dino, licząc od początku roku, wciąż jest jednak mocniejsze od benchmarku.
Nastawienie do walorów sieci sklepów mogło się pogorszyć w związku z publikacją rekomendacji przez DM BOŚ, który zalecił sprzedaż papierów Dino z ceną docelową 380,7 zł przy kursie 428,2 zł. W raporcie zwrócono uwagę na planowane obniżenie tempa uruchamiania nowych sklepów i wysoką ubiegłoroczną bazę w ujęciu like-for-like. Zdaniem analityków wzrost kosztów produkcji pod wpływem inflacji skutkuje presją cenową u dostawców, a to w połączeniu z silną konkurencją dyskontów prowadzi do rozwodnienia marży zysku brutto na sprzedaży.
Czytaj więcej
Sieć sklepów Dino wypracowała w I kwartale wyniki lepsze od oczekiwań. DM BOŚ zaleca „sprzedaj” dla akcji spółki.