Operator podpisał z PKO Inwestycje list intencyjny przewidujący budowę biurowca u zbiegu warszawskich ulic Chmielnej i Żelaznej. Obiekt ma powstać na gruncie należącym do Poczty Polskiej. Dlatego jej dyrekcja chce, by budowę w większym stopniu sfinansował wspólnik.
Przedstawiciele Poczty nie chcą wyjawić szczegółów. – Daliśmy sobie kilka miesięcy na finalizację rozmów i przejście do fazy wykonawczej – mówi tylko Andrzej Polakowski, dyrektor generalny Poczty Polskiej. Wieżowiec będzie przeznaczony na wynajem. Niewykluczone, że zostanie do niego przeniesiona także siedziba Poczty.
[srodtytul]250 milionów na inwestycje[/srodtytul]
W tym roku Poczta zainwestuje 250 mln zł, czyli o 11,1 proc. więcej niż w 2008 r. Inwestować zamierza głównie w informatyzację i logistykę. Polakowski liczy też na to, że w 2009 r. uda się rozstrzygnąć przetarg na wyposażenie sortowni. A skąd Poczta weźmie pieniądze? – Dzięki wdrożeniu niektórych działań naprawczych jeszcze w minionym roku ograniczyliśmy stratę do 132 mln zł (wcześniej zakładano, że sięgnie 290 mln zł – red.).
Dzięki wysokim kosztom amortyzacji udało się wypracować około 65 mln zł nadwyżki finansowej, którą przeznaczymy na inwestycje – mówi Polakowski. – Mamy też zakontraktowane kredyty, które pozwolą pozytywnie zamknąć bilans gotówki w 2009 r. Inwestycje finansować będziemy również sprzedażą nieruchomości – dodaje. Poczta chce pozyskać ze sprzedaży nieruchomości 80 mln zł (w 2008 r. było to 9 mln zł). Planuje sprzedać te grunty, których nie udało się zbyć w minionym roku.