— Nie chcę komentować tej informacji — mówi Paweł Nowakowski, prezes Makaronów Polskich. W połowie października — gdy pojawiło się ogłoszenie zapraszające do zgłoszenia się zainteresowanych Sorellą — "Parkiet" napisał, że wśród firm, które może skusić ta marka są Makarony Polskie. Dżemy produkuje ich spółka zależna Stoczek. I jak wynika z naszych informacji, to właśnie ona zgłosiła się do F5 Konsulting, poznańskiej spółki, która pośredniczy w sprzedaży aktywów Agros Nova.
F5 Konsulting nie zdradza, jakie podmioty przesłały swoje zgłoszenia. — Jest kilkanaście firm, w tym kilka bardzo interesujących, które zgłosiło swoje zainteresowanie ofertą sprzedaży Sorelli. Na tym etapie nie mogę podać konkretnej liczby i nazw — komentuje Joanna Bancerowska, rzecznik Agros Nova.
Zgłoszenia na Sorellę i dwie linie produkcyjne można było składać do 28 października. W branży mówi się, że sama marka marka może być warta ok. 5 mln zł.
Jak sprawdziliśmy, nie ma wśród nich giełdowego Mispolu. Wcześniej pisaliśmy, że firma ta (dżemy produkuje jej zależna spółka Agrovita) nie wyklucza, że przyjrzy się aktywom wystawionym na sprzedaż przez Agros Nova. Mirosława Achinger, prezes Mispolu wyjaśnia, że firma zamierza koncentrować się na rozwijaniu strategicznych części swojego biznesu, czyli karmie dla zwierząt, pasztetach I konserwach oraz daniach gotowych.
Zgodnie z decyzją Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Agros Nova ma jeszcze niemal rok, aby sprzedać markę Sorella. Spółka musi pozbyć się znaku towarowego kupionego od Orka Food razem z firmą Kotlin w ubiegłym roku, ponieważ już przed transakcją była zdecydowanym liderem rynku dżemów wartym ok. 200 mln zł. Sorella zajmuje na nim drugie miejsce. Jej udziały wynoszą 9 proc.