– Negocjujemy z kilkoma podmiotami z branży. Wierzymy, że możliwe jest takie połączenie, które zmieni układ sił na rozdrobnionym hurtowym rynku dystrybucji artykułów higienicznych – mówi. Dodaje, że spółka jest zainteresowana przede wszystkim przejęciami głównych graczy z branży. Takich, których roczne obroty przekraczają 50 mln zł.

Teraz Delko jest liderem rynku z około 11-proc. udziałem. Za nim znajdują się Tarkon Gradi (8 proc.), Komplex Tours (7 proc.), Interchem (7 proc.) oraz Mini Max (5 proc.).

Niedawno giełdowa spółka poinformowała o zakupie dystrybutora kosmetyków, firmy Marek z Lublina. W planach jest też przejęcie spółki Frog MS Delko. Jej ubiegłoroczne przychody miały wynieść 42,15 mln zł, a zysk brutto 760 tys. zł. Zakup zostanie sfinalizowany po przeprowadzeniu audytu i uzyskaniu zgody Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. – Audyt prawdopodobnie zakończy się w lutym – mówi prezes. Delko zadebiutowało na GPW we wrześniu ubiegłego roku. Na przejęcia chce wydać 10,6 mln zł, z 14,25 mln zł pozyskanych z oferty publicznej. Prezes Kawecki twierdzi, że na razie spółka nie potrzebuje dodatkowego finansowania. – Spodziewamy się dodatnich przepływów z działalności operacyjnej w tym roku – wskazuje.

Według prognoz w 2009 roku Delko miało wypracować 7,8 mln zł skonsolidowanego zysku netto oraz 457 mln zł przychodów ze sprzedaży. – Plan zysku na pewno zrealizowaliśmy, chyba nawet go przekroczyliśmy. Z kolei jeśli chodzi o przychody, to jeszcze nie mamy pełnych danych – mówi prezes. Czy będą prognozy na ten rok? – Tak. Prawdopodobnie opublikujemy je w drugiej połowie lutego – odpowiada prezes.

Zarząd Delko ocenia, że sytuacja w branży się ustabilizowała. – Nie spodziewam się jakiegoś większego załamania koniunktury – mówi Kawecki. Przyznaje jednak, że ostra zima negatywnie odbija się na wynikach spółek działających w branży handlowej.