Problemem jest wycena małych i średnich sieci kablowych

wywiad z prezesem Multimediów Polska Andrzejem Rogowskim rozmawia Urszula Zielińska

Publikacja: 01.02.2010 08:05

Problemem jest wycena małych i średnich sieci kablowych

Foto: GG Parkiet, Szymon Łaszewski SL Szymon Łaszewski

[b]Zakładał Pan, że w 2009 roku przychody i EBITDA Multimedia Polska będą rosły w tempie analogicznym do 2008 roku, czyli o około 14 proc. Czy te założenia udało się zrealizować?[/b]

Udało się. Przychody i EBITDA spółki wzrosły o kilkanaście procent w porównaniu z rokiem 2008 gdy wynosiły odpowiednio: 475,4 mln zł i 237,09 mln zł. Gdyby nie wzrost kosztów spowodowanych osłabieniem złotego i dodatkowych 17 mln zł, które musieliśmy uwzględnić w naszych wydatkach, wynik zarówno EBITDA i netto byłby wyższy. Spodziewamy się, że tegoroczne przychody i EBITDA Multimedia Polska będą rosły nieco szybciej niż w 2009 roku. Wzrośnie też wynik netto m. in. za sprawą programu oszczędnościowego, który wprowadziłem w firmie w połowie 2009 roku.

Uwzględnić należy również fakt, iż jednak wzrosną koszty po restrukturyzacji i zwiększeniu naszego zadłużenia. Program oszczędnościowy zakładał konieczność porządkowania wszystkich pozycji kosztowych. Wyróżniłbym dwa kluczowe obszary oszczędności: osobowe oraz interkonektowe. Osobowe wynikały głównie z centralizacji procesów. Lata 2007 i 2008 to wzrost organizacji i wykształcenie nowych potrzebnych kompetencji, zwłaszcza w obszarze call–center, relacji inwestorskich, rozbudowy służb finansowych. Teraz przyszedł moment porządkowania i optymalizacji zasobów. Dzięki centralizacji procesów zmniejszyliśmy zatrudnienie o 70 etatów. Ograniczyliśmy także wzrost uposażeń. Oszczędności te będą widoczne wyraźnie w wynikach IV kwartału.

[b]W 2009 roku Multimedia Polska ograniczyły wydatki kapitałowe. Ile one wyniosły i na co zostały przeznaczone?[/b]

Zainwestowaliśmy około 160 mln zł. Podzieliłbym inwestycje na dwa obszary. Po pierwsze inwestowaliśmy w nowe sieci, którymi objęliśmy około 60 tys. nowych gospodarstw domowych. Po drugie rozbudowywaliśmy przepustowość sieci szkieletowej i zwiększaliśmy liczbę usług, co wiązało się z zakupem modemów i innych urządzeń oraz ich montażem. Kończyliśmy też modernizacje sieci, które kupiliśmy w 2007 i 2008 roku. Te prace praktycznie zakończyliśmy. W związku z tym w 2010 roku nakłady inwestycyjne będą niższe o kilkanaście procent w porównaniu z ubiegłorocznym.

[b]Nie zamierza Pan rekomendować wypłaty dywidendy akcjonariuszom, dlaczego?[/b] Mamy do wykonania program inwestycyjny. Zamierzam szukać okazji, aby w atrakcyjny sposób zainwestować posiadane środki. Dywidenda nie jest tu dobrym rozwiązaniem.

[b]Spółka restrukturyzowała kredyt bankowy. Dużą część tej kwoty, ku niezadowoleniu inwestorów finansowych, pożyczył akcjonariusz – Tri Media Holding (TMH).[/b]

Nasze rozmowy z bankami trwały długo. W momencie, gdy się zakończyły i przyznano nam kredyt, nie mieliśmy możliwości przeprowadzenia konkretnej transakcji. Dlatego ulokowaliśmy część środków w obligacji wyemitowanej przez Tri Media Holding. W moim przekonaniu to dobra decyzja i bardzo korzystna dla spółki, a więc i wszystkich akcjonariuszy. Z naszego punktu widzenia, zaciągnięcie kredytu daje nam duży komfort. Uzyskaliśmy roczną karencję jego spłaty, co spowoduje bieżącą kumulację środków. Jesteśmy lepiej przygotowani, kiedy pojawią się interesujące okazje inwestycyjne. Szukanie finansowania w trakcie realizacji transakcji byłoby bardzo trudne. Inwestycja w obligacje, zgodnie z jej warunkami, zapewnia nam odpowiedni zwrot. Ponadto środki, które pozyskał od nas akcjonariusz, zgodnie z jego publicznym oświadczeniem, mogą być wykorzystywane na konsolidację rynku kablowego w Polsce. Nasz inwestor ma ten komfort, że nie jest spółką giełdową i nie musi ujawniać tak wielu szczegółów transakcji, jak my. A jak nas już nauczyło doświadczenie, dla części sprzedających jest to istotne.

[b]Zapewne chodzi o dane osobowe sprzedających, ale za ponad 130 mln zł, które pożyczyły TMH można by pewnie kupić średniego operatora. Ich właściciele są znani...[/b]

A jakiego operatora można kupić za taką kwotę?

[b]Sądząc po wycenie Multimediów – np. wielkopolską Ineę.[/b]

To są jedynie spekulacje, więc nie chcę na ten temat dyskutować. Generalnym problemem w procesie konsolidacji rynku jest wycena małych i średnich operatorów. I nie chodzi mi tu o tę konkretną spółką, a o cały rynek. Nasza wycena to obecnie około 4,5-krotność, EBITDA. Tymczasem właściciele małych sieci, którą są lokalne i najczęściej niedoinwestowanie, żądają, np. 8-krotności EBITDA. Moim zdaniem, kupowanie małych sieci po takiej cenie byłoby irracjonalne. Z drugiej strony nasza wycena jest moim zdaniem bardzo niska, jak na spółkę o zasięgu ogólnokrajowym i doinwestowaną infrastrukturą zdolną do świadczenia pakietowych usług.

W 2009 roku praktycznie nie braliśmy udziału w konsolidacji rynku. Było to związane między innymi ze zmianami, jakie zachodzą na rynku. Pozycja małych i średnich operatorów słabnie za sprawą wzrastającej konkurencyjności rynku. Sądzimy, że w końcu musi znaleźć to odzwierciedlenie w wycenach sieci, co z kolei da impuls do konsolidacji rynku.

[b]Jeśli TMH będzie przejmować w imieniu Multimediów, to jak potem wyglądać będzie wnoszenie sieci do giełdowej spółki?[/b]

To są techniczne kwestie, o których będziemy decydować, jeśli dojdzie do transakcji.

[b]Tak wyjaśniał Pan objęcie obligacji TMH instytucjom?[/b]

Zrobiliśmy to za zgodą banków. Moim zadaniem jest dbanie o to, aby w końcowym efekcie spółka dawała akcjonariuszom, jak największy zwrot z inwestycji. W moim przekonaniu zrealizowana transakcja jest korzystna dla spółki. Z wielu rozmów z akcjonariuszami wiem, że są zaskoczeni zrealizowaną transakcją, ale staram się to wyjaśnić. Ja jestem przekonany o słuszności tej decyzji, która pozwoliła spółce dobrze ulokować środki.

[b]I może Pan z ręką na sercu zapewnić, że TMH nie jest zadłużone i nie wykorzystuje pożyczonych pieniędzy, aby np. spłacić zobowiązania?[/b]

Nie jestem osobą, która może się wypowiadać na temat TMH. Ja mogę mówić o finansach Multimedia Polska. Z ręką na sercu mogę powiedzieć, że współpracuję z Tri Media od 10 lat, świetnie się rozumiemy i wiemy co chcemy zrobić, a środki, które zainwestowaliśmy w obligacje tej spółki, są po prostu sensowną inwestycją..

[b]Kiedy pożyczone od banków pieniądze zostaną wydane na przejęcia?[/b] Podawanie dat nie ma większego sensu. Było wiele przypadków, kiedy to prowadziliśmy zaawansowane rozmowy, a do transakcji nie doszło z powodu zbyt dużych oczekiwań sprzedających. Mamy swoje zasady i nie zamierzam ich łamać. Nie będziemy przepłacać, bo najzwyczajniej w świecie możemy wprowadzać rozwiązania alternatywne, jakim jest chociażby budowa własnych sieci. Być może dziś najlepszą inwestycją na rynku są akcje Multimedia.

[b]W 2007 i 2008 roku Multimedia płaciły za abonenta 1,7-1,8 tys. zł. Czy takie są nadal oczekiwania sprzedających?[/b]

Nie zmieniły się. Oczekujemy ich dostosowania do tego, co dzieje się na rynku.

[b]O ile ceny sieci powinny Pana zdaniem spaść, aby Multimediom opłacało się przejmować?[/b]

My ślę, że o 20-30 proc., choć zleży to od jakości technicznej sieci, jej wielkości i jakości lokalnego rynku.

[b]Czy to dotyczy największych operatorów: UPC, Astera, Vectry? Sądzi Pan, że w tym roku dojdzie do transakcji z ich udziałem?[/b]

Oczywiście wartość dużych operatorów, zwłaszcza o zasięgu ogólnokrajowym musimy definiować inaczej, ale generalnie powiem tak: entropia układu wzrasta, co rozumiem jako wzrost świadomości branży, że konsolidacja jest potrzebna, aby budować poprzez to wartość. Bez konsolidacji branża kablowa zacznie tracić pozycję konkurencyjną, z uwagi na brak możliwości wykorzystania elementu skali.

[b]Ma Pan na myśli słabszą zdolność kredytową niż największe platformy satelitarne, TP?[/b]

Mam na myśli pozycję generalną, rozumianą jako możliwość budowy relacji biznesowych z otoczeniem, zarówno z instytucjami finansowymi, jak i z nadawcami programów i innymi kontrahentami. Tu w pełni obowiązuje zasada, że po prostu duży może więcej

[b]Czym operatorzy kablowi będą walczyć w tym roku z platformami satelitarnymi, czy TP?[/b]

Jak zwykle pakietami usług. To nasza silna broń. Słabość platformy kablowej to niestety wspomniane przez mnie rozdrobnienie, ale technologicznie jesteśmy bezkonkurencyjni

[b]Na koniec września Multimedia Polska obsługiwały blisko 700 tys. abonentów. Czy w grudniu udało się przekroczyć ten próg?[/b] Dziś jeszcze nie mogę podać liczb, ale trendy sprzedażowe będą podobne jak w 2009 roku, a być może nawet uda się nam i ten wyniki poprawić. W Warszawie podłączyliśmy do końca grudnia niemal 80 tys. gospodarstw domowych. Kilkanaście tysięcy jest w budowie. Realizujemy też zadania w innych miastach w Polsce.

[b]Jakie oczekiwania ma Pan co do nowych usług wprowadzonych przez Multimedia: nagrywaki PVR, wideo na życzenie, mobilnego dostępu do Internetu, mobilnej telefonii VoIP. Zauważyłam też, że Multimedia chcą zarabiać na reklamie.[/b]

Nowe usługi zgodnie z naszymi prognozami mają przynosić spółce już w 2010 roku kilka procent dodatkowych przychodów. W kolejnych latach pozycja ta będzie wzrastać. Reklama to nowe źródło przychodów związane z telewizją interaktywną i magazynem aMazing. Na razie nie chodzi o dużą kwotę. Chodzi o komercyjny pilotaż, którego realizację rozpoczęliśmy. Ale ten segment naszym zdaniem ma potencjał.

[b]Czy wideo na żądanie bez reklam będzie droższe niż z reklamą?[/b]

W tej chwili nie ma sensu w ten sposób do tego podchodzić. Cały czas pracujemy nad ofertą i trudno szczegółowo powiedzieć jak jutro będzie ona wyglądać. Jest bardzo wiele możliwości jej kształtowania..

[b]Skoro firma inwestuje w rozwiązania, które można określić jako innowacyjne, to może wystąpiła o dofinansowanie projektów ze środków UE?[/b] Tak, złożyliśmy wnioski o dofinansowanie w ubiegłym roku. Chodzi o wielomilionowe kwoty. Spodziewamy się odpowiedzi w najbliższych miesiącach.

[b]Dziękuję za rozmowę.[/b]

Handel i konsumpcja
Pepco Group próbuje powstać z kolan
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Handel i konsumpcja
Szef Protektora szuka pieniędzy
Handel i konsumpcja
Pepco Group wreszcie zyskuje po wynikach
Handel i konsumpcja
Analitycy: to był dobry kwartał dla LPP
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Handel i konsumpcja
Kernel wygrał w sądzie, ale nie przesądza to o delistingu
Handel i konsumpcja
Answear.com czeka z diagnozą na święta