Bioton musi pokazać, że potrafi sprzedawać

W tym roku skuteczność zarządu biotechnologicznej spółki będzie mierzona ilością sprzedanej insuliny. Poza tym musi nadal mocno pilnować rosnących kosztów

Publikacja: 08.02.2010 00:57

Sławomir Ziegert, prezes Biotonu

Sławomir Ziegert, prezes Biotonu

Foto: PARKIET

Ten rok nie musi być przełomowy dla Biotonu pod względem wyników finansowych. Co prawda analitycy przewidują raczej, że producent insuliny pokaże wreszcie spory – przekraczający 90 mln zł – zysk netto, ale będzie on głównie wynikiem wydarzeń jednorazowych. Przede wszystkim będzie on pochodną opłat licencyjnych, dotyczących sprzedaży insuliny w Chinach, które mogą sięgnąć maksymalnie 31 mln euro (ponad 120 mln zł). Specjaliści wskazują, że ważniejsze dla poprawy obrazu spółki wśród inwestorów (i dla jej fundamentów) jest pokazanie, że jest ona w stanie sprzedawać więcej insuliny. Można to osiągnąć, wyłącznie zwiększając sprzedaż eksportową. – W 2009 r. Bioton rewidował założenia strategii wejścia na zagraniczne rynki. Czas pokazać, że grunt został dobrze przygotowany – mówi Przemysław Sawala-Uryasz z UniCredit CAIB.

[srodtytul]Kiedy wejście do Chin?[/srodtytul]

Czy wzrost przychodów z głównego produktu, jakim dysponuje obecnie spółka, rzeczywiście nastąpi? – W pierwszym okresie nie oczekiwałbym przełomu pod tym względem. Ważniejsze jest to, by Bioton faktycznie zaistniał ze swoim produktem na nowych rynkach.

Pierwsze wyniki posłużą wówczas ocenie, jaki wzrost obrotów i zysków przyniesie kolejny, pełny już rok sprzedaży – uważa Sawala-Uryasz. Obawy o szybki wzrost sprzedaży insuliny podziela Magdalena Komaracka z Ipopemy Securities, która uważa też, że spółce trudno będzie osiągnąć w tym roku zysk operacyjny z pominięciem jednorazowych transakcji.

Wątpliwości co do dynamicznego wejścia z produktami na kluczowe obecnie dla spółki rynki Chin i Rosji są tymczasem uzasadnione. W pierwszym przypadku Bioton wspiera koncern Bayer, który ma się zająć dystrybucją. Jednak już dziś wiadomo, że planowany początkowo na połowę roku termin wprowadzenia SciLinu (marka handlowa insuliny Biotonu w Azji) został przesunięty na koniec III kwartału.

daniem części analityków możliwe jest więc, że faktyczna sprzedaż rozpocznie się dopiero w ostatniej części roku. Erste Bank, który wcześniej przewidywał, że przychody ze sprzedaży insuliny w Chinach wyniosą około 40 mln zł, obecnie szacuje je na 8 mln zł. Projekcja Erste mówi o około 135 mln zł przychodów z insuliny w ogóle w 2010 r.

[srodtytul]Kluczowa rola Rosji[/srodtytul]

Zdaniem analityka UniCredit przełomowy byłby kontrakt dotyczący rynku rosyjskiego. Bioton również tu szuka partnera, który zajmie się dystrybucją. Na razie jednak mimo ubiegłorocznych zapowiedzi zarządu, że moment przedstawienia kooperanta jest bliski, nie ma w tej sprawie żadnych nowych informacji. Rosja na razie może być bardziej dochodowa niż Chiny. Produkt Biotonu nie jest tu zupełnie nieznany, a osiągane marże mogą być wyższe.

Nie można też zapominać o Ukrainie. Na razie nie wiadomo, czy obecny zarząd będzie dążyć do odzyskania wpływów w Indarze (lokalny producent insuliny), czy rozpocznie dystrybucję leku na własną rękę.

[srodtytul]Dalsze cięcia kosztów[/srodtytul]

Drugą sprawą, z którą w tym roku musi się uporać zarząd Biotonu, jest dokończenie restrukturyzacji. – Chodzi głównie o dalsze ograniczenie stałych kosztów – precyzuje Magdalena Komaracka. Koszty ogólnego zarządu w 2009 r. prawdopodobnie przekroczyły 100 mln zł (szacunki Erste). Oszczędności można nadal szukać w Polsce, ale też np. w szwajcarskiej spółce zależnej BioPartners.

Wysokie koszty finansowe mogą być ograniczone poprzez sprzedaż części aktywów (np. spółek włoskich i sekcji antybiotyków Polpharmie). Przede wszystkim do spółki powinno wpłynąć 28 mln euro (ok. 120 mln zł) od Sanofi-Aventis za 38 proc. akcji Biotonu Wostok.

Umowa z Sanofi-Aventis została podpisana jeszcze w październiku ub.r., a pieniądze miały być przeznaczone na redukcję zadłużenia Biotonu. Prawdopodobnie poszły jednak na to środki z ostatniej emisji akcji i warrantów za ok. 130 mln zł. Analitycy przewidują, że na koniec 2009 r. Bioton pokaże więc obiecywane 164 mln zł długu, wobec ponad 400 mln zł, jakie miał pod koniec 2008 r.

[ramka][b]459 mln zł[/b]

to prognoza Ipopemy dotycząca przychodów Biotonu w 2010 r. Broker szacuje, że w ub. roku sprzedaż wyniosła 287 mln zł [/ramka]

[ramka][b]99 mln zł[/b]

na taką kwotę Ipopema szacuje tegoroczny zysk netto Biotonu. Podobną prognozę (94,1 mln zł) przedstawił Erste Bank[/ramka]

[ramka][b]52 mln zł[/b]

taką stratę Biotonu w 2009 r. szacuje Ipopema. Erste mówi o 75,3 mln zł na minusie z powodu kosztów restrukturyzacji[/ramka]

Handel i konsumpcja
Pepco Group próbuje powstać z kolan
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Handel i konsumpcja
Szef Protektora szuka pieniędzy
Handel i konsumpcja
Pepco Group wreszcie zyskuje po wynikach
Handel i konsumpcja
Analitycy: to był dobry kwartał dla LPP
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Handel i konsumpcja
Kernel wygrał w sądzie, ale nie przesądza to o delistingu
Handel i konsumpcja
Answear.com czeka z diagnozą na święta