To po części wynik wprowadzenia kilku nowych produktów dermokosmetycznych w drugiej połowie roku. Wymagało to przeprowadzenia dodatkowych działań marketingowych, co spowodowało wzrost kosztów sprzedaży. Konsekwencją tego była strata (25 tys. zł) brutto ze sprzedaży w IV kwartale wobec 72 tys. zł zysku przed rokiem. W całym ub. r. spółka osiągnęła jednak 476 tys. zł zysku ze sprzedaży, ale wzrost wyniósł tylko nieco powyżej 5 proc.

Zysk na poziomie netto był niższy niż ubiegłoroczny o 2,3 proc. i sięgnął 713 tys. zł. Bezpośrednią przyczyną spadku była strata (niemal 150 tys. zł) w ostatnim kwartale, która wynikała z wyższej podstawy opodatkowania.

W tym roku spółka szykuje się do wprowadzenia dwóch nowych linii produktowych (jedna już zadebiutowała na rynku). Poza tym szuka na rynkach zagranicznych partnerów, którzy zajmą się dystrybucją lub produkcją na podstawie udzielonych przez Pharmeną licencji. Pomaga w tym amerykańska firma doradcza Destum Partners.

W tym kwartale [link=http://www.parkiet.com/instrument/103683,4.html]Pharmena[/link] ma zamiar po raz kolejny sięgnąć do funduszy pozyskany od inwestorów przed wejściem na NewConnect (13,6 mln zł) by dokapitalizować założoną przez siebie firmę Cortria Corporation (wcześniej Pharmena North America Inc.). Zajmuje się ona badaniami nad innowacyjnym lekiem przeciw miażdżycy. Obecnie prowadzone są badanie drugiej fazy klinicznej. Po debiucie giełdowym Pharmena wyłożyła już na ten cel ok. 2,4 mln USD (ok. 7 mln zł), a teraz ma dołożyć niemal milion USD (prawie 3 mln zł).

Po kolejnym podwyższeniu kapitału jej udział w kapitale Cortrii ma wynieść około 27 proc. wobec około 22 obecnie. Poza nią głównymi udziałowcami są dwa fundusze specjalizujące się w inwestycjach w branzy biotechnologii: Domain Associates i MVM Science Partners.