Według szacunków zarządu Biotonu ze sprzedaży zakładu w Duchnicach k. Warszawy i praw do przeciwinfekcyjnego leku do oczu spółka mogłaby pozyskać 90–110 mln zł.

Te pieniądze pójdą prawdopodobnie na finansowanie bieżącej działalności operacyjnej, głównie związanej z wprowadzaniem na rynek nowych produktów biotechnologicznych z portfela spółki zależnej BioPartners (np. interferonu beta). Ewentualnie mogą być przeznaczone na dalszą spłatę zadłużenia.

Informacja ta pozostała bez większego wpływu na kurs Biotonu, który w piątek kształtował się w przedziale 0,18–0,19 zł, a sesję skończył na wyższym z tych poziomów.

Nadal nie wiadomo, czy dojdzie do sprzedaży dwóch spółek włoskich należących do Biotonu: Fisiopharmy i Pharmateksu. Bioton zapłacił za nie około 50 mln zł. Jednak nie jest pewne, czy uda się odzyskać taką kwotę, bo ich łączna rentowność operacyjna nie jest wysoka, choć przychody rosną.

Rynek czeka przede wszystkim na informację o możliwym połączeniu Biotonu i Polpharmy. Decyzje w tej sprawie mają zapaść do końca miesiąca. Analitycy zastrzegają, że ewentualna umowa o przejęciu części aktywów nie oznacza wcale, że nastąpi fuzja.