Teraz kapitał składa się z blisko 12,7 mln akcji. Uwzględniając obecny kurs Wojasa (5,43 zł), taki pakiet wart jest ponad 50 mln zł.
Zdaniem Wiesława Wojasa, prezesa podhalańskiego przedsiębiorstwa i głównego akcjonariusza (ma 78,9 proc. kapitału), w tym roku spółka może zaoferować do 3 mln papierów. O sprzedaży takiego pakietu zarząd firmy rozmawia z instytucjami finansowymi, ale dotychczas nie osiągnął porozumienia co do ceny emisyjnej.
Pieniądze mają być wykorzystane na rozwój sieci handlowej oraz na rozbudowę zakładu produkcyjnego. W tym drugim przypadku firma alternatywnie stara się o uzyskanie kredytu inwestycyjnego. – Dodatkowym celem emisji akcji jest zwiększenie płynności papierów na giełdzie – mówi Wojas.
W kolejnych latach pieniądze ze sprzedaży walorów, poza dalszym rozwojem sieci handlowej, mogą być wykorzystane również na przejęcia podmiotów z branży. – Rozważamy inwestycję w rozwój marki obuwniczej, którą moglibyśmy przejąć – dodaje Wojas. Nie wyklucza też zwiększenia zaangażowania w Gino Rossi (teraz Wojas kontroluje blisko 10 proc. kapitału).
Prezes Wojasa uważa, że sieć firmowa w ciągu dwóch, trzech lat osiągnie docelową wielkość szacowaną na około 150 placówek (teraz jest 107). Do końca tego roku powinna się zwiększyć do 115 sklepów.