AmRest przyspiesza

Restauracyjna firma w przyszłym roku zainwestuje w rozwój sieci około 350 mln zł

Publikacja: 27.08.2010 11:03

AmRest przyspiesza

Foto: Bloomberg

- W 2011 r. planujemy otworzyć około 100 lokali, z tego większość w Polsce. W 2012 r. nie przewidujemy obniżenia tempa wzrostu – zapowiada w rozmowie z „Parkietem” Wojciech Mroczyński z zarządu AmRestu. Dodaje, że w przyszłym roku inwestycje w nowe lokale będą mieć wartość około 300 mln zł. - Plus około 50 mln zł to budżet na renowacje – dodaje. Podkreśla, że AmRest nie będzie miał problemów ze sfinansowaniem tych planów. – Dysponujemy wolnymi środkami rzędu 400 mln zł, przy bardzo niskim poziomie zadłużenia – mówi.

W trudnym dla branży I półroczu grupa wypracowała 982 mln zł przychodów ze sprzedaży. Były one nieznacznie niższe niż rok wcześniej. - Chcemy powrócić na ścieżkę 20-proc. wzrostów sprzedaży, do których przyzwyczailiśmy inwestorów – zapowiada Wojciech Mroczyński. - Czas na inwestycje jest dobry. Poprawiła się sytuacja na rynku nieruchomości, spadły stawki wynajmu – dodaje.

[srodtytul]Rosja i USA odżywają[/srodtytul]

Teraz giełdowa spółka ma 443 lokale. Jest obecna w siedmiu krajach: Polsce (194), USA (103), Czechach (70), Rosji (49), na Węgrzech (20), w Bułgarii (5) oraz Serbii (2). - W Rosji i USA widać ożywienie. W tym pierwszym kraju mamy za sobą już drugi z rzędu kwartał dwucyfrowych wzrostów sprzedaży. Z kolei w USA od momentu przejęcia tego biznesu, notował on stale lekkie spadki. Podobnie było w drugim kwartale 2010 r. Jednak w ciągu ostatnich kilku tygodni zauważamy już niewielkie wzrosty – mówi Mroczyński. Analitycy podkreślają, że AmRestowi w I półroczu udało się znacząco zwiększyć rentowność biznesu rosyjskiego i amerykańskiego.

Najwięcej restauracji spółka ma w Polsce (194). Tymczasem w całej Europie Środkowo-Wschodniej sytuacja w branży wciąż nie jest najlepsza. - U nas kryzys pojawił się później niż w innych regionach więc zapewne później się skończy. Dzięki temu, że mamy zdywersyfikowany portfel, jesteśmy bardziej odporni na wahania koniunktury – mówi Mroczyński. Nie wyklucza ekspansji na nowe rynki. - Jest w regionie jeszcze kilka białych plam. Jednak tam gdzie jesteśmy, wciąż mamy co robić. Szczególnie Polska i Rosja to rynki, które charakteryzują się dużym potencjałem – zaznacza.

[srodtytul]Przejęcia w regionie, fuzja w USA[/srodtytul]

Rozwój organiczny to nie jedyna droga rozwoju AmRestu. W grę wchodzą też przejęcia. - Rozmowy w tej sprawie trwają. Chodzi o podmioty z naszego regionu – zapowiada Mroczyński. W USA możliwe są z kolei fuzje z podmiotami z branży. Czy do jakiejś transakcji może dojść jeszcze w tym roku? - Nie jest to wykluczone – odpowiada członek zarządu AmRestu. W zakresie konsolidacji branży giełdowej spółce pomaga amerykański fundusz Warburg, który w drugim kwartale objął emisję akcji o wartości ok. 307 mln zł.

[srodtytul]Nowe marki? Na razie raczej nie[/srodtytul]

Flagowe marki AmRestu to KFC i Pizza Hut. Na koniec czerwca lokali działających pod tym pierwszym brandem było 228, a pod drugim – 72. Spółka w portfelu ma również trzy inne marki: Applebee's, Starbucks oraz Burger King. W najbliższym czasie nowych raczej nie przybędzie. - Choć wciąż myślimy o utworzeniu własnej marki – przyznaje Mroczyński. Poprzednia próba była nieudana. Brandy freshpoint i Rodeo Drive nie były w stanie spełnić jednego ze strategicznych kryteriów AmRestu - docelowej skali na poziomie minimum 50 milionów USD rocznej sprzedaży. Dlatego sprzedano spółkę FP SPV, która zajmowała się zarządzeniem freshpointami.

Handel i konsumpcja
Pepco Group próbuje powstać z kolan
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Handel i konsumpcja
Szef Protektora szuka pieniędzy
Handel i konsumpcja
Pepco Group wreszcie zyskuje po wynikach
Handel i konsumpcja
Analitycy: to był dobry kwartał dla LPP
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Handel i konsumpcja
Kernel wygrał w sądzie, ale nie przesądza to o delistingu
Handel i konsumpcja
Answear.com czeka z diagnozą na święta