Żywiec wypłaci dywidendę

O niemal 8 proc. zwiększył się zysk netto grupy w 2010 r. Zarząd chce, aby jego część po raz kolejny trafiła do akcjonariuszy. Na razie nie mówi, jak duża

[[email protected] ][email protected] [/mail]

Decyzję w sprawie wysokości dywidendy podejmie rada nadzorcza. Podanie teraz jakiejkolwiek kwoty byłoby spekulacją – mówi Sebastian Tołwiński, rzecznik prasowy Grupy Żywiec, wicelidera polskiego rynku piwa produkującego m.in. Warkę i Tatrę. Dywidenda za 2009 r. była najwyższa w historii firmy. Wyniosła 48 zł na akcję. Zaliczkę w wysokości 18 zł Żywiec wypłacił pod koniec 2009 r.

Taki sam scenariusz realizuje firma także i tym razem. W listopadzie ubiegłego roku wypłacił na poczet dywidendy za 2010 r. po 20 zł na walor. W sumie do akcjonariuszy trafiło ok. 205,4 mln zł. Wyższa zaliczka nie oznacza, że dywidenda za ubiegły rok będzie wyższa niż ta za 2009 r. – Żywiec ponownie w tym roku wypłaci dywidendę, aczkolwiek może ona być mniejsza w porównaniu z minionym rokiem ze względu na rosnące koszty surowców. Będą one negatywnie wpływały na poziom tegorocznych zysków – uważa Monika Kalwasińska, analityk Domu Maklerskiego PKO BP.

W 2010 r. grupa kapitałowa poprawiła zysk netto przypadający akcjonariuszom jednostki dominującej o ok. 8 proc. Wyniósł on prawie 400 mln zł. W górę o 6 proc., do 371 mln zł, poszedł także zysk samej spółki matki. Żywiec poprawił także zysk operacyjny. Na poziomie grupy kapitałowej wyniósł on 461 mln zł i był o ok. 7 proc. wyższy niż rok wcześniej. W 2010 r. grupa kapitałowa zanotowała ok. 3,6 mld zł skonsolidowanych przychodów netto ze sprzedaży. Były o niemal 3 proc. niższe niż przed rokiem. – Spadek przychodów spowodowany był głównie obniżeniem wolumenu sprzedaży oraz presją cenową – wyjaśnia w raporcie rocznym prezes grupy Xavier Belison.

W 2010 r. Grupa Żywiec  sprzedała 11 mln hl piwa, o ok. 7 proc. mniej niż rok wcześniej. Wicelider rynku zanotował najgłębszy spadek spośród trzech największych graczy. Lider Kompania Piwowarska podała, że popyt na jej marki skurczył się w ubiegłym roku o ok. 3 proc. Natomiast trzeci na rynku Carlsberg Polska ujawnił, że zanotował dwucyfrowy wzrost sprzedaży. Według wstępnych szacunków łączna sprzedaż piwa w 2010 r. mogła spaść w Polsce o niecały 1 proc. i była zbliżona do 34 mln hl.

Gorsza sprzedaż przełożyła się na osłabienie pozycji rynkowej Żywca. Jak wynika z szacunków „Parkietu”, w 2010 r. udziały firmy wynosiły ok. 32 proc. W 2009 r. sięgały 35 proc.

Prognozy zarządu są ostrożne. – W 2011 r. spodziewamy się stagnacji na rynku piwa z naciskiem na wyższe koszty produkcji. Oczekujemy wzrostu przychodów spowodowanym głównie wzrostem cen – uważa Belison. Na razie jednak Żywiec stara się odbudować udziały dzięki niższej cenie Tatry. Na przełomie lipca i sierpnia 2010 r. obniżył ją do 1,99 zł za pół litra.